Na blogu APP pojawił się jakiś czas temu bardzo interesujący post na temat niedopatrzenia w systemie BPH umożliwiający założenie nielimitowanej liczby kont oszczędnościowych. Na blogu pojawiły się komentarze osób które mają po kilkaset takich kont.
Nigdy nie miałem konta w BPH i ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat tego banku. Jednakże w internecie można znaleźć kilka stron dotyczących problemów z tym bankiem (jak i praktycznie z każdym bankiem, aby znaleźć problemy z mBankiem wystarczy wejść na jego forum).
Poniżej przedstawiam dwie sytuacje, które pokazuję jakie problemy są (były) z bankiem BPH:
- z blogu dev blog. Pokazuje jak standardy obowiązują w banku BPH i jak działa tam system obsługi klienta. Sprawa niby prosta, ale dla banku praktycznie niedorozwiązania.
- Straciłem z BPH. Ta strona naprawdę mną wstrząsnęła. Autor jej nie jest pierwszym lepszym zjadaczem chleba. Posiada wiedzę jak i środki by zadośćuczynienie osiągnąć. Mimo iż na początku podchodziłem sceptycznie do całej sprawy, obecnie kibicuje autorowi, aby w końcu bank BPH przyznał mu rację i sprawiedliwości stało się za dość.
Autor przedstawia dokumenty i opinie biegłych na poparcie swojej tezy. Dokumenty są naprawdę solidne i potwierdzają słowa autora strony.
Dla bardzo zainteresowanych sprawą zalecam przeczytanie (przejrzenie) strony z "dowodami" przestępstwa.
Co wychodzi przy tej sprawie to naprawdę niewiedza i niekompetencja prokuratorów i sądów w sprawach związanych z rynkiem kapitałowym w Polsce. Ale co się dziwić, skoro w 38 milionowym kraju podobno jest tylko 2 biegłych zajmujących się takimi sprawami.
Wiem że 2 przykłady to niewystarczająca ilość by cokolwiek udowadniać, a tym bardziej że bank działa na niekorzyść klientów. Ale jak dla mnie BPH jest chyba jednym z banków o najgorszym PR na rynku (no może konkurować z Polbankiem:)
Na zakończenie pytanie do czytelników, czy kiedykolwiek mieliście problemy z bankiem lub inną instytucją finansową?
EDIT
Jak robimy z tego narzekalnię na BPH to jeszcze polecam to.
Mikroplastiki….
9 godzin temu
13 komentarzy:
Polbank nie ma złego PR. To ludzie na forach i ogólnie w internecie wyrobili mu odpowiednią opinię i napisali masę bzdur na jego temat. Większosc to totalne kłamstwa, np takie że bank upada bo ktos nie potrafi wybrac pieniedzy z bankomatu. Takich kwiatkow jest niestety więcej, np to że z polbanku wycieka kasa do Grecji. To takze nonsens.
Z BPH nie mialem do czynienia, ale widzę ze wiele nie stracilem :)
Wygląda to koszmarnie. Mnie jednak zaciekawiło zdanie "Co wychodzi przy tej sprawie to naprawdę niewiedza i niekompetencja prokuratorów i sądów w sprawach związanych z rynkiem kapitałowym w Polsce", choć skończyłbym na wyrazie "sądów". Jak się popatrzy na niektóre orzeczenia, które zapadają, to normalnie nóż się w kieszeni otwiera. Aż trudno pojąć, jak tacy niekompetentni ludzie (oczywiście nie zawsze) mogą decydować o czyimś losie. Tacy są wszędzie, ale w tym środowisku są chronieni b. często. Ziobro przy okazji tego, jak zawalił się dach, powiedział, że można udowodnić, że 2x2 jest 5 lub że nie ma grawitacji, ale gdzie tu sens, gdzie logika i takie poczucie sprawiedliwości, co wszyscy rozumieją, tylko nie ci, co ferują takie wyroki. Daleko jeszcze w tym kraju do normalności i przyzwoitości
@anonimowy
a czym właśnie zła opinia o banku nie jest jak złym PR? Zgodzę się że część informacji o Polbanku jest wyssana z palca, podobnie jak np. kiedy był napad we Wrocławiu i ludziom nie poszły przelewy w Eurobanku to się zaczęło że Eurobank okradli i bankrutuje:)
Co do Polbanku to myślałem o założeniu tam konta oszczędnościowego i właśnie brak polskich gwarancji mnie głównie zniechęcił. Czy na tym straciłem - ciężko powiedzieć, może tak głównie na oprocentowaniu.
@dhariush
przy normalnych sprawach, też wychodzi , ale w przypadku spraw kapitałowych to wychodzi podwójnie. Fakt - tylko 2 biegłych, żadnych szkoleń dla prokuratorów, jak ktoś umie liczyć procenty to już przydzielony do spraw kapitałowych . To że daleko to wiem, ale nie oznacza to że mamy siedzieć z założonymi rękami i czekać aż się poprawi. Mamy możliwość działania na wielu szczeblach - od uczestnictwa w obradach lokalnego samorządu i wyboru bezpośredniego osób (a nie list) do tego samorządu aż po wybory do sejmu i senatu.
Ja też mam negatywne skojarzenia z BPH. Miałem tam kiedyś konto równolegle z mBankiem, jednak przerzuciłem się całkiem na ten drugi. Dlaczego? Po co mam płacić za coś, co nie jest lepsze? :) Kilka faktów: skończyła się ważność karty bankomatowej. Jak zwykle nowa miała przyjść pocztą. Czekam i nic. Idę do oddziału, a tam Pani mówi, żeby jeszcze czekać (a stara karta straciła ważność już 2 tygodnie wcześniej). Napisałem do obsługi z poziomu bankowości internetowej - powiedzieli, że już dawno wysłano i jeśli karty jeszcze nie mam, to mam się zgłosić do oddziału. WTF? Przecież dopiero co wróciłem... W banku dowiedziałem się, że aby dostać nową kartę, muszę złożyć wniosek o nową, ponieważ starą zagubiłem... No proszę was bardzo. Karty nawet na oczy nie widziałem, a mam się tłumaczyć, że to ja ją zgubiłem? Miarka się przebrała, kiedy w końcu dostałem kartę. Jako, że już wtedy korzystałem głównie z mBanku, nie aktywowałem jej (czyt. nie użyłem w sklepie, bankomacie) bo wypłacałem wszystko z eKonta. I z tego powodu miałem co miesiąc odciągane 5 zł za... nieużywanie karty. Z bankiem pożegnałem się bez skrupułów.
Moi rodzice mają tam nadal konto, ale to bardziej przez kredyt, który mają w tym banku. Mają niby to najlepszy rodzaj konta dla indywidualnych (złoty sezam), który kosztuje 20 kilka złotych / msc. Do tego płaci się za karty. Zlecenia stałe, które w tym pakiecie miały być darmowe, są dalej płatne (1 zł za każde). Wg mnie bank jest przestarzały i nie ma czego w nim szukać.
Byc moze troche ogolnie napisze, ale prosze zwrocic uwage na fakt, ze duzo osob jezdzi po polbanku i wybrzydza jak to jest niebezpieczny bo nie podlega pod polski KNF itd. Tymczasem BPH jak najbardziej podlega i czytajac zamieszczone historie z linkow wynika ze moga cie okradac ile wlezie a KNF i tak nic nie zrobi. Co gorsza, stan prokuratury i polskiego sadownictwa wskazuje, ze mentalne ci ludzie sa jeszcze w glebokim PRLu (trudno sie dziwic skoro na tych czasach zakonczyli nauke) Zaryzykuje ostra teze, ze to, ze ludzi okradli w BPH to w sumie przypadek, tak samo moglo by sie skonczyc gdyby okradlo cie Millenium, mBank, Getin nie wspominajac o PeKaO czy PKO BP.Ironią jest to, że Grecy (choc to narod leniwy) nie są tak złodziejscy jak Polacy (skadinad czyms sobie musielismy zasluzyc na takie okrslenie w europie) i pod greckim nadzorem finansowym pieniadze moga byc bardziej bezpieczne niz pod "naszym" polskim - jak pokazuje doswiadczenie. Dziki kraj - powtorze za pewnym znanym golfistą.
@pierro
jak pisałem nigdy nie byłem klientem BPH i ciężko mi to oceniać. Wiem że bardzo wiele osób narzeka na BPH, ale coś takiego nie może dobrze świadczyć o banku.
Aby obiektywnie ocenić czy bank BPH jest gorszy czy lepszy należałoby:
a) zrobić ankietę wśród posiadaczy różnych kont nt. ich opini na temat banku
b) sprawdzić ile skarg i jakiego typu jest na BPH w różnego rodzaju KNF, UOKiK itd.
Co do greków to też oszukują na potęgę
Osobiście nie miałem poważniejszych problemów z bankami, a te co miałem dało się bez problemu rozwiązać bez uciekania do mediów, policji, urzędów itd.
Nie są to tylko dwa przykłady nieuczciwości Banku BPH. Inny to przykład okradania, na wielką skalę, kont klientów BPH w Lublinie, którzy zawiązali Stowarzyszenie Poszkodowanych Przez BPH. Do dnia dzisiejszego nie odzyskali pieniędzy jak i inne, o których można przeczytać na mojej stronie w dziale "Przegląd Prasy"
Mam konto w BPH w sumie tylko jakieś 2 tyg, ale mam problemy z przelewami po w granicach 22.00 bo wyskakuje komunikat w stylu "serwer banku za wolno odpowiada. proszę spróbować później". Pani w oddziale banku jest bardzo miła, nawet jak zapomniałem zabrać kopii umowy to zadzwoniła do mnie po 18 i powiedziała, że taki dokument został i że jest do odbioru :)
@Aanema
w większości banków systemy dziwnie chodzą w godzinach nocnych i weekendy (Eurobank, WBK, ING).
Jedynym bankiem gdzie system chodzi bez problemu 24h to mBank i Inteligo. Cała reszta w nocy śpi, albo robi zakupy:)
Co do ludzi to wiele zależy od indywidualnych predyspozycji człowieka pracującego.
Niektórzy są naprawdę mili i robią dobrą minę do złej gry, kiedy wina banku jest perfidna a oni nie mają żadnej mocy decyzyjnej by to naprawić.
Taka jeszcze mała dygresja. Dowiedz się czy podczas zakładania konta masz do niego przypisanego konkretnego pracownika, bo wiem z autopsji że to bardziej komplikuje sprawę niż ułatwia (szczególnie kiedy nasze relacje z bankiem się rozwijają)
@Marek
Dobrze, że mi powiedziałeś bo zastanawiałem się czy to tylko ten bank ma takie problemy.
Coś mi się wydaje, że mam przypisanego, bo jak coś się dzieje to mam kontakt tylko z tą panią.
Opiszę bo dokładniej jak te problemy pojawiają się w tych innych bankach:
- w Eurobanku logując się w nocy możesz ujrzeć stan Twojego konta z kilku dni wstecz. Poza tym ich system jest dosyć wolny i może minąć chwila zanim pieniądze przelane między kontami się pojawią
- WBK - ten system w weekend i w nocy nie pracuje. W niedzielę to nie chodzą nawet przelewy między kontami wewnątrz banku.
- ING w nocy na 100% nie pracuje. Nie chodzą przelewy między kontami, wpłaty dokonane w nocy księgowane są też dopiero rano.
Jednakże w tych bankach po prostu nic się nie dzieję, nie wyświetla się natomiast żaden komunikat o błędach. Jak coś takiego będzie się powtarzać oznacza to że system się najprawdopodobniej się nie wyrabia i należy się spodziewać przerwy technicznej dłuższej (oby) lub zawiechy systemu w najmniej spodziewanym momencie.
Marku, oczywiscie ze straciles nie posiadając rachunku mocno oszczedzajacego w Polbanku. Mnie straszono od samego początku, tez mialem opory, ale trzymalem tam ponad 10 tys zl przez kilka miesięcy gdy bylo najlepsze oprocentowanie. Ciezko powiedziec bo nie liczylem dokladnie ile na tym zarobilem, ale mysle ze zyskalem okolo 180 zl bez podatku w tym okresie. Teraz mam 15 rachunkow w eurobanku, 1 w polbanku, trzymam kase na obu bo optymalizuję. Dzieki optymalizacji zyskalem 12 gr dziennie, niz gdybym wrzucil to na 1 konto :) moze to dziadowanie, ale to przynosi frajdę.
@anonimowy
wiem że straciłem, ale zgodnie z mądrościami giełdowymi nie ma co płakać za spółką na której był odpał i się nie zarobiło, bo zawsze będzie następna okazja, a po niej kolejna, aż nie zamkną giełdy:)
Ale z drugiej strony wtedy ładowałem kasę w obligacje oprocentowane na 6,75% w skali roku:)
Dziadowaniem bym tego nie nazwał, tylko optymalizacją. Sam jestem zwolennikiem optymalizacji, co widać po blogu, ale do pewnego stopnie. Nie widzę np. sensu zakładania 100 kont oszczędnościowych w BPH, bo dla mnie to już przesada.
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.