http://amirariff.com/ |
Po pierwsze przypomniałem sobie kiedyś, że przez te setki przelewów w miesiącu (16 przelewów dziennie x 30 dni daje 480 transakcji) powoduje, że wyciągi z Eurobanku są gigantyczne. Współczuję listonoszowi, jak ktoś zamawia sobie wyciągi papierowe:) Pięknie się to w komponuje w temat "be green" z bloga APP.
Przykładowy wyciąg z EuroBanku, na szczęście w formie elektronicznej |
Jednakże dopiero połączenie tych setek przelewów z przypomnieniem sobie informacji o koncie Farmer w Banku Spółdzielczym w Słupcy zrodziło ten morderczy pomysł.
Historia Banku Spółdzielczego w Słupcy była opisywana swojego czasu na blogu Samcika.
W skrócie chodzi o to, że bank w rachunku oferowanym rolnikom pobiera opłaty za przelew przychodzący, o czym zresztą możecie się przekonać patrząc na TOiP na stronie banku (strona druga). Prowizja ta jest procentowa wynosząca 0,2% kwoty przelewu, ale z widełkami, że nie mniej niż 4 złote nie więcej niż 40 złotych.
I teraz policzmy sobie że przelewamy teraz tego każdego grosza z Eurobanku (dla dociekliwych każdy grosz musiałby iść z ROR by nie płacić prowizji) w liczbie 15 przelewów dziennie co daje nam miesięcznie około 320 przelewów:)
Szczęśliwy posiadacz konta farmer po jednym miesiącu takiego ataku musiałby wydać na same prowizje od tylko tych przelewów ponad 1250 złotych.
Bank nie widzi problemu w takiej taryfie opłat i prowizji (odpowiedź banku), ale ciekaw jestem co by powiedział prezes banku jakby w ten sposób przyszło mu wybulić 1250 złotych (o ile ma to doskonałe konto farmer).
Okej konto Farmer to ekstremalny przykład, gdyż nie sądzę by nasz sąsiad miał akurat konto Farmer w BS w Słupcy. Ale przecież można wykorzystać dokładnie taki sam sposób, który przejdzie w większości (niestety) banków w Polsce.
Chodzi mianowicie o opłaty od przelewów walutowych. Wiele banków w Polsce każe (lub zacznie sobie kazać) płacić za przyjęcie przelewu walutowego. I tak w PKO ta opłata wynosi 5 zł, taka sama opłata będzie od 1 kwietnia w WBK. Te dwa banki same kontrolują ponad 1/3 rynku ROR-ów w Polsce (sam PKO BP ma 25%, WBK prawie 7%, dane na koniec 2009). I teraz wystarczy powysyłać sąsiadowi kilkanaście/kilkadziesiąt/kilkaset przelewów np. w formacie SEPA po 1 eurocencie. Z Polski byłoby to utrudnione, bo nie znam banku, który oferowałby darmowe przelewy w formacie SEPA (dosyć stara tabel, ale oferta tutaj nie jest tak dynamiczna). Ale już w takiej Finlandii wszystkie przelewy SEPA niezależnie od kwoty (do maksymalnej 50 000 €) są całkowicie bezpłatne. Podobnie jak przyjęcie takiego przelewu, i chyba nikomu by do głowy nie przyszło by płacić za coś takiego.
Dlatego ja jestem strasznym przeciwnikiem opłat za coś co:
a) nie zależy od nas
b) nie jest to opłata uzasadniona czymkolwiek
Dlatego też likwiduję konto w WBK bo nie mam już z niego żadnych korzyści, gdyż nie wykorzystuje go już do wymiany walut (alternatywy do Walutomatu), więc po co mam mieć puste konto, które nawet iż jest bez opłat może się okazać finansową pułapką? Dlatego też pamiętajcie zakładając konto spojrzeć nie tylko na te podstawowe opłaty, ale również na inne, które mogą w przyszłości się okazać niezbyt miłą niespodzianką.
9 komentarzy:
Pierwszy raz słyszę, by potwierdzenia transakcji w Erłobanku miałyby postać papierową. Mi je nadsyłają zbiorczo (ze wszystkich 16 kont) raz w miesiącu mailem. A że jest to przesyłka o wadze od 120KB do 640KB (na bacie prawie 2-letniej historii rachunku), a plik (folder) z potwierdzeniami ma niecałe 6MB miejsca na dysku - to tak naprawdę nie martwię się o to zbytnio.
Co innego - np. w Polbanku. Mimo, że zrezygnowałem z wyciągów - nadal uparcie przysyłają mi je w postaci papierowej. Jest tego ok. 10-12 kwitów w kopercie. Cóż, raz w miesiącu taka przesyłka skrzynki mi nie obciąży, a ostatnio papierowe wyciągi mi się nawet przydały. Zamykałem Konto Mistrzowskie (za które od 01.02.2011 roku została naliczana opłata za prowadzenie (w zasadzie - nie zupełnie za konto, ile za kartę debetową do niego). Więc - w celach archiwizacyjnych pozgrywałem sobie potwierdzenia przelewów za media (np. czynsz czy telefon), które mogłyby mi się przydać w razie rozbieżności sald u usługodawców. Jakbym zamknął Mistrzowskie - to już nie miałbym dostępu do historii tego rachunku. Owszem, można było filtrować transakcje, ale mimo wszystko - lepiej jest rzucić okiem na wydruk i wzrokowo wybrać transakcję w miesięcznym zestawieniu, aniżeli wertować strony na ekranie monitora ... ;)
@YWC
w każdym razie możesz poprosić o wydruk wyciągu w Placówce na życzenie - koszt 1 złoty:)
Ja przez długi czas dostawałem wyciągi papierowe jak miałem konto w PEKAO, a teraz dostaje papierowo zestawienia do karty kredytowej w Nordei.
A ze "złośliwymi" obciążeniami - przypomniała mi się jedna społeczna akcja, do której ktoś usilnie namawiał parę lat temu na lamach Internetu. Otóż chodziło o to, by "dopiec" pewnej znanej postaci z Torunia, poprzez ... 1 złotowe przelewy darowizn na konto jego fundacji. Przelewy na cele dobroczynne na poczcie są zwolnione z opłat manipulacyjnych, więc poza intencją wypisania kwitka (a ktoś je nawet udostępniał gotowe (tu zostałem zaskoczony "zacietrzewieniem" jednych ludzi w stosunku do drugich) i poświęceniem przysłowiowej złotówki + czasu spędzonego w kolejce do okienka - ze strony "złośliwego" ofiarodawcy nic więcej nie wymagało się. Dlaczego "złośliwego"? Otóż, taki przelew przychodzący - innymi słowy - datek czy tam darowizna, musiał zostać odpowiednio zaksięgowany, zaliczony i rozliczony. Z szacunków podawanych na tych że stronach - na obsługę takiej jednej (jednozłotowej) operacji - księgowość miała by poświęcić od kilku do kilkunastu minut. Proszę zatem policzyć - ile roboty przybyłoby w razie odpowiedniej obsługi księgowej kilku tysięcy jednozłotowych wpływów. Syzyfowa praca ...
Nie popieram tego rodzaju akcji (kogokolwiek by się one nie tyczyły), ale cóż ... złośliwość ludzka czasami nie zna granic.
@YWC
ja słyszałem o inne wersji.
Że wpłaty na poczcie miały być zwolnione z opłaty, tzn. opłata była przerzucona na adresata. W ten sposób wpłacając złotówkę teoretycznie fundacja była do tyłu 1,5 zł (2,5 zł kosztuje przelew na poczcie).
W każdym razie mam nadzieję, że nikt nie będzie korzystał z sposobów przedstawionych powyżej (aczkolwiek w ramach akcji społecznej można by było zrobić uświadamianie prezesa banku w Słupcy).
@Marek
Apropos wyciągów z Polbanka - powiem tak: kilka miesięcy temu zostałem zaproszony do oddziału Polbanku po to, by za rezygnację z wyciągów papierowych dostać 3 dodatkowe Konta Mocno Oszczędzające. Warunek spełniłem - z przelewów zrezygnowałem, dodatkowe rachunki dostałem. A oni ... nadal uparcie przysyłają mi makulaturę. Bądź to normalny bank - zgłosiłbym ten fakt i zlikwidowałbym tę korespondencję definitywnie, a, że ... miałem z nimi kilka nieprzyjemnych sytuacji, to ... za karę (dla nich) - nie będę dbał o to, by im koszty redukować. Niech zarobią papiernicy, drukarza i nawet (również nie lubiana przeze mnie - Poczta Polska), ale ... skoro w kilku momentach byli do mnie (powiem tak) mało przychylnie zaangażowani - niech sami płacą za własną głupotę. Bynajmniej to nie ja jestem powodem ich niedopilnowania. ;)
@Marek
Bank w Słupcy:
Najpierw trzeba by było zdobyć konto Prezesa tego banku - mam nadzieje, że facet był patriotą i posiadał rachunek w swojej (bądź nadzorowanej przez siebie) instytucji finansowej.
Koszty przelewów do fundacji:
Tak, taki wariant też miał miejsce. Nie wiem jak z tym jest teraz na poczcie. Dawno nie słyszałem o tej akcji.
Zresztą tego rodzaju przejawy "miłości do bliżniego" prędzej czy później samemu wyjdą bokiem w myśl zasady: "Nie rób innemu, co Tobie nie miłe". ;)
Treść bloga interesując, dlatego też często tu zaglądam. Mam jednak prośbę do Autora, czy nie dałoby rady tak czarno na białym, a nie białe na czarnym. Bo po czytaniu mam tekst przed oczami jeszcze przez pół godziny.
@anonimowy
da się, tylko nie wiem jak. Dlatego byłbym wdzięczny za każdą pomoc w tym zakresie.
Zdecydowanie popieram prośbę o czarno na białym!!!
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.