Jeżeli ktoś po lekturze Grahama "Inteligenty inwestor" chciałby inwestować na polskim rynku za pomocą wskazówek tam opisanych miałby utrudnione życie. Narzędzia do analizy fundamentalnej podane w książce dotyczą głównie rynku amerykańskiego.
U nas nawet zwykłe porównywanie wielkości płaconej dywidendy nie było rzeczą łatwą.
Sam osobiście przez długi czas korzystałem z StockWatch, ale odkąd wprowadzili abonament to liczba dostępnych tam wskaźników za darmo została znacząco ograniczona.
Ostatnio jednak kolega blogger, prowadzący bloga 10% rocznie, przygotował i upublicznił znakomite narzędzie do analizy fundamentalnej. Strona umożliwia skanowanie całego rynku jak i dokładne przeglądanie pojedynczych spółek.
Narzędzie dostępne jest pod adresem: Fundamentalna.net i gorąco zachęcam do zapoznania się z nim.
Czy warto studiować i pracować jednocześnie?
10 godzin temu