Posiadanie zbilansowanego budżetu nie jest możliwe bez choćby śladowej kontroli naszych przepływów pieniężnych. Są różne sposoby prowadzenia budżetu, od bardzo ogólnych po bardzo szczegółowe, gdzie każdy wydatek jest klasyfikowany do niezliczonej ilośći kategorii.
![]() |
Flickr RambergMediaImages |
Jak więc prowadzić swój budżet domowy i jak zacząć, jeżeli takowego jeszcze nie proawadzimy?
Zacznijmy od drugiej części pytania.
Na początku nie ma przebacz. Przez pierwsze miesiące należy prowadzić budżet bardzo szczegółowo. Ma to na celu nie tylko wyrobienie nawyku prowadzenia budżetu, ale przede wszystkim poznanie dokładnych przepływów naszych pieniędzy w celu wyśledzenia tych które być może są zbędne. Jest to szczególnie przydatne jeżeli uświadomimy sobie ile wydajemy na jakieś głupoty, o których zawsze myśleliśmy że to są nic nie znaczące grosze (tzw. czynnik latte). Dodatkowo takie podsumowanie pozwoli nam na łatwiejsze poszukiwanie tańszych ofert usług z których korzystamy. I tak grosz do grosza, aż w końcu uzbiera się z tego całkiem ładna sumka, która być może opłaci jakiś niewielki rachunek (tzn. odsetki od niej:).
A jak prowadzć budżet domowy?
Pomysłów jest mnóstwo, pewnie tyle, ile osób które prowadzą budżet. Ja korzystam z arkuszu kalkulacyjnego w google documents, gdyż mam do niego dostęp z każdego miejsca i dodatkowo mogą go edytować dwie osoby naraz co jest przydatne jeżeli rozliczamy się z partnerem. Dawniej miałem program komputerowy zainstalowany na komputerze do robienia budżetu i miał kilka fajnych opcji (szczególnie wykresy czy porównania z poprzednimi miesiącami generowane automatycznie mi się podobały), jednakże nic specjalnego czego samemu nie dało by się zrobić w arkuszu kalkulacyjnym.
Zapisywanie dochodów jest proste, gdyż z reguły nie ma ich aż tylu by się nie można było połapać. Ważne jest jednak by zapisywać praktycznie każdą złotówkę, która ląduje w naszym portfelu. Daje nam to wtedy pogląd jak oszczędzamy (tzw. poziom oszczędzania), a w przypadku próby dywersyfikowania dochodów jak daleko posunięta jest ta dywersyfikacja. Dodatkowo pozwala zaobserwować cykliczność dochodów, co daje nam bardzo ważne informacje jak planować nasze wydatki i inwestycje w dłużyszm terminie.
![]() |
http://www.kansascitymamas.com/2011/01/family-budget-for-you-the-monthly-budget/ |
Wydatki są z kolei głownym utrapieniem osoby prowadzącej budżet bo ich ilość jest znacznie wyższa niż źródeł dochodów. I nie ma co się dziwić, w końcu takie jest żcycie. Nie podam wam jakieś doskonałej rady jak sobie z tym poradzić. Podam wam jaka ja to robię.
Ogólnie zapisuje wszystkie zakupy, najczęściej według reguły: jeden paragon = jeden zakup, ale są wyjątki, wraz z kwotą. Następnie dodaję dwie kategorie: cel i miejsce.
a) cel - czyli np. jedzenie, ubrania, nauka, praca, rozrywka itd. Pozwala śledzić trendy i dopasowywać wielkości poszczególnych funduszy celowych (o ile ktoś ma je podobnie pogrupowane). I tutaj duże zakupy w markecie z środkami chemicznymi itd., dzielę na kilka zakupów, w zależności od tego co nakupowałem: czyli np. jedzenie, środki chemiczne, akcesoria kuchenne itd.
b) sklep, miejsce - zapisywanie miejsca może dać na wiele interesujących danych. Informację o tym gdzie kupuję daje pogląd czy branie udział w jakimś programie partnerskim danego sklepu ma sens. Bo łudzenie się że się uzbiera ileś tam punktów nie ma sensu, jeżeli zakupy robimy tam raz od święta. Natomiast jeżeli robimy gdzieś zakupy często to nie tylko warto brać udział w programie partnerskim, ale może również na przykład wyrobić sobie kartę kredytową powiązaną z programem, by czerpać jeszcze większe korzyści z zakupów, które tak czy siak musimy robić?
Ostatnio coraz bardziej zastanawiam się nad korzystaniem z internetowej aplikacji do zarządzania finansami domowymi.
Obecnie w Polsce znam dwa główne programy:
- IFIN24 - znany głównie z ciekawych blogów finansowych
- Kontomierz - a tutaj pozdrowienia dla Krzyśka z Metafinansów.
Spróbóję skorzystać z tych programów, ale jestem nietypowym klientem i rozwiązania zastosowane w tych programach mogą mi nie pasować (np. że dostaję pensję w € i część wydatków mam w PLN, część w € a jeszcze inne w $). Więc zobaczymy jak to będzie.
A Ty jak prowadzisz swój budżet domowy (a jak nie prowadzisz to dlaczego nie i czy będziesz prowadzić). Dodatkowo czy ktoś mógłby się podzielić wrażeniami z korzystania z webowych aplikacji do zarządzania finansamu?