Spowodowane to było przede wszystkim wystąpieniem niekorzystnych tendencji na rynku Forex, w tym istotnego czynnika jakim było zmniejszenie zmienności kursów walutowych.
To cytat z rapotu za IV kw. domu maklerskiego TMS Brokres, działającego głównie na rynku Forex. Jak wiadomo dla osoby prywatnej czy przedsiębiorcy duże znaczenie ma stabilność kursu i lepiej żeby nie latał on +/- 10% w przeciągu dwóch tygodni, bo można dostać palpitacji serca. Jednakże co jest korzystne z punktu wiedzenia Kowalskiego dla brokera nie jest dobre, bo liczba chętnych do szybkiego wzbogacenia się znacząco spada, nie trzeba wzywać do uzupełniania depozytu. Po prostu rynek zamiera i nie ma komu liczyć prowizję.
Ostatnio przyglądam się właśnie TMS Broker, gdyż uważam że jest to ciekawa spółka, mająca sensowny biznes i wraz z wzorstem zamożności polaków ich przychody będą rosły.
Jednakże jest kilka ale:
a) jest to spółka notowana na NewConnect, czyli na rynku o podwyższonym ryzyku. Ogólnie ostatnio obowiązki informacyjne zostały podwyższone, ale patrząc na raport za IV. kw., który ma dwie tabelki i jeden wykres to do standartów z rynku głównego nadal dużo brakuje. Dodatkowo na NewConnect są inne regulacje dotyczące np wykupu akcji i wezwań, ale w akcjonariacie TMS są fundusze które niechętnie sprzedają akcje
b) płynność - to jest największa bolączka TMS. Ostatnie 2 dni to zwiększone obroty, ale ogólnie dni z transakcjami za kilkanaście tysięcy to norma
Dodatkowo narazie spółka jest w trendzie spadkowym i nie wiadomo kiedy się to skończy. Wczoraj można rzec był mały rajd (momentami zwyżkowała o 10%) ale nie wypalił on.
Na niebiesko TMS, na pomarańczowo Ipopema, na różowo WIG20 |
Firmie nie pomaga również analiza porównawcza. Przy C/WK o wartości 8,97 spółka ma jeszscze trochę miejsca do spadków, szczególnie jeżeli porównamy ją z działającej w podobnej branży Ipopemą (C/WK 7,12).
Kolejną zaletą jest udział instytucji finansowych w akcjonariacie (OFE, TFI) które nie inwestują bez dokładnego sprawdzania firmy (w końcu gdzieś te pieniądze idą na audyty i inne analizy).
Dlatego obserwuję spółkę i się zastanawiam na zakupem jej po cenie poniżej 40 zł, gdyż wtedy wskaźniki będą bardziej wyważone (C/WK - 6, C/Z 10).
3 komentarzy:
Aż kusi, żeby skomentować.
TMS już byłby notowany na głównym rynku, gdyby nie wymogi informacyjne. Tych nie chcą spełniać, bo musieliby powiedzieć o rynku usług brokerskich zbyt wiele. A na to nie mogą na razie sobie pozwolić (wszyscy brokerzy).
No niestety, ale ja nie widzę zupełnie sensu posiadania akcji brokera. Rynek w Polsce, choć ciągle w fazie rozwoju, nie spowoduje nadzwyczajnych zysków w odniesieniu do spółki.
@Nievinny
komentarze zawsze mile widziane.
Milo by bylo jakbys rozwinal dlaczego nie. Ja widze potencjal, w Polsce duzo osob nie inwestuje ale to sie powoli zmienia, wiec sa w stanie w najblizszych latach conajmniej podwoic liczbe klientow, jak i dotychczasowi klienci zwieksza swoje portfele (prosze spojrzec na coroczne badania inwestorow orgaznizowane przez SII).
Dodatkowo ekspansja to jest to szczegolnie na rynki wschodnie (ach ta Ukraina).
Sam posiadam konto w TMS z platformą GO4X i muszę przyznać, że platforma rzeczywiście się rozwija. Ostatnio dodano mnóstwo nowych instrumentów finansowych, od kontraktów na indeks rosyjski po kontrakty na kakao, także jest w czym wybierać. Ale żeby nie było kryptoreklamy - wejście na NC zamiast WIG to trochę podejrzana sprawa.
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.