Dzisiaj pojawiła się nowa tabela opłat i prowizji w mBanku. Ogólnie dla kogoś, kto nie używa konta w mBanku intensywnie nie ma tam nic, co by go bezpośrednio dotyczyło.
Wśród nowych opłat pojawiła się m. in. opłata za "przelew ekspresowy" - na samym początku myślałem, że to mBank robi dumping cenowy na przelewy w systemie Sorbnet, który właśnie oferuje przelewy w czasie rzeczywistym.
Jednakże Kamil w komentarzu do poprzedniego posta (nt. Karty Internetowej) zwrócił uwagę, że ten przelew ekspresowy to nie jest SORBNET, ale stary dobry BlueCash z którego usług korzystamy wypłacając za złotówkę z karty kredytowej.
Postanowiłem się bliżej przyjrzeć co to znowu mBank wykombinował.
Na początek zastrzegam, że to co przedstawiam poniżej są to moje własne przemyślenia i mogą się one okazać kompletnymi bredniami.
Jak disclaimer mamy za sobą możemy przejść do rzeczy:)
Ogólnie informacji na stronie mBanku nie ma zbyt wiele (albo nie mogłem ich znaleźć). Ogólnie wszystkie informację pochodzą z regulaminu(?) tej usługi, dostępnego tutaj.
Czymże jest więc ten przelew ekspresowy?
Przelew ekspresowy jest to usługa, które w teorii umożliwia natychmiastowe (na forum jest mowa do 15 minut) pomiędzy kontami w obsługiwanych bankach z pominięciem sesji Elixir. Taką samą usługę, niezależną od banków prowadzi BlueMedia z serwisem BlueCash. Ogólnie jest to dosyć ciekawa usługa (kasa potrzebna natychmiast, lub np. w weekend), aczkolwiek dotychczas skorzystałem z niej 2 razy do przelania pieniędzy (nie licząc karty kredytowej).
Przelew ekspresowy mBanku to właśnie wrzucenie wspomnianego BlueCasha w system transakcyjny.
Oczywiście bank musi na czymś zarobić (o czym ludzie zapominają, że bank nie jest instytucją non-profit) i pojawiła się stosowna opłata w wysokości 5 złotych za przelew niezależnie od kwoty.
Oczywiście BlueCash też pobiera opłaty i wynoszą one tam 1 złotówkę za każdy rozpoczęty 1000 złotych do maksymalnej kwoty przelewu 5000 złotych i opłaty 5 zł. Jak widać przelew ekspresowy w mBanku opłaca się tylko dla kwot powyżej 5000 złotych (o ile można takie robić, ale w wspomnianym tekście nie ma wzmianki o maksymalnej kwocie przelewu).
Istnieje obawa, że przelewy BlueCash z mBanku będzie można wykonywać tylko z poziomu systemu mBanku płacąc za każdym razem 5 złotych. W mojej opinii taka sytuacja raczej nie nastąpi i równolegle do przelewu ekspresowego będzie można zlecać przelew z poziomu konta w BlueCash, co ma istotne znaczenie w przypadku małych kwot.
O ile krok mBanku jest ciekawy, to uważam, że trochę przesadzili z opłatą, mogłaby być ona trochę niższa, aczkolwiek jeżeli chcieli mieć stałą opłatę, to musieli to jakoś wypośrodkować, szczególnie jeżeli nie będzie limitu kwoty przelewu.
Co do przelewu z karty kredytowej to powinno to działać tak jak działa dotychczas.
Co myślisz o tej usłudze? Będziesz z niej korzystać, czy zostaniesz przy BlueCashu, czy może w ogóle nie wykonujesz szybkich przelewów?
Offloading Stress
7 godzin temu