Podstawą aby zmienić naszą sytuację, jest zrozumienie że tak nie musi być, a następnie podjęcie konkretnych działań. I pomimo iż działania te nie przyniosą nam setki tysięcy złotych oszczędności, jednakże będzie to kamyczek który ruszy lawinę i ta lawina może nam przynieść wolność finansową.
Jak więc zacząć działania, które przyniosą nam oszczędności? Podstawą jest zorientowanie się na co wydajemy pieniądze. Podstawowe założenia budżetu opisałem tutaj.
Możemy oszczędzać na wielu rzeczach. Nie musi prowadzić to do absurdów typu wykręcanie żarówek, bądź mycie podłogi wodą po kąpieli(nie wiem kto to wymyśla).
- wyrobienie nawyku gaszenia świateł po wyjściu z pokoju (mimo iż nie powinno się gasić i zapalać światła w krótkim odstępie czasu, to ja zawsze gaszę światło przy wyjściu z pokoju,bo wielokrotnie wychodziłem tylko na chwilkę a wracałem po 10 minutach, bo to telefon zadzwonił, bo zasiedziałem się w kuchni przy gazecie, zagadałem się
- wyłączanie telewizora, monitora, drukarki całkowicie a nie przełączanie do trybu stand-by. Najprościej to zrobić podpinając urządzenia do listwy i przy kończeniu pracy, oglądania wyłączamy listwę. W ten sposób mam w domu podpięty TV, DVD i dekoder oraz na inną listwę komputer, monitor, głośniki drukarkę.
- robienie zakupów spożywczych najlepiej 2 razy w tygodniu - ja robię we wtorek i piątek/sobotę. Koniecznie po jakimś posiłku i z listą. Dzięki temu kupujemy tyle ile jemy i zmniejszamy ryzyko wyrzucania czegoś bo się zepsuło. Dodatkowo jemy świeższe produkty co ma wpływ na nasze samopoczucie.
- zrezygnowanie z korzystania z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej bądź (jeszcze lepiej) na rower. A jeżeli już musimy dojeżdżać gdzieś samochodem to zorganizowanie się z sąsiadem, bądź współpracownikiem w tzw. podwózkę sąsiedzką.
- zacznij uprawiać sporty. Co ma to wspólnego z oszczędzaniem? Po pierwsze w zdrowym ciele, zdrowy duch. Znacznie mniej czasu i pieniędzy zmarnujemy na różnego rodzaju dolegliwości związane z osłabieniem odporności(katar, przeziębienie). Dodatkowo spędzając czas czy to na uprawianiu sportów halowych, bieganiu, bądź jeżdżąc na rowerze nie spędzamy czasu w domu, gdzie zazwyczaj marnowalibyśmy pieniądze - czy to oglądając TV, czy surfując po necie.
- rób pranie wtedy kiedy zbierze się pełen bęben. Pomimo iż nowe pralki niby są inteligentne i obliczają ile wody potrzeba do prania to jednak a)nie jest to dokładny pomiar i polega on raczej na liczeniu 1/3 bębna, 1/2 bębna itd. a najbardziej prądochłonna czynność jaką jest wirowanie nie zależy od ilości prania w bębnie.
- jedzenie śniadania i zabieranie ze sobą do pracy szkoły jakąś przekąskę w postaci jabłka, kanapki itd. Nie przepłacimy wtedy za śniadanie i lunch w kafeterii. Jeżeli ktoś ma ochotę to niech robi kawę, herbatę do termosu, ale lepszym wyjściem jest pogadanie z szefem, współpracownikami i kupienie ekspresu do kawy(czajnika do herbaty) - świeżo przygotowany napój odstresowuje i pomaga znaleźć siły do dalszej pracy.
Zapraszam również do skorzystania z ankiety po lewej stronie, czy podoba wam się nowy wygląd bloga. A wszelkie uwagi co można poprawić proszę umieszczać w komentarzach.
3 komentarzy:
Dodałbym jeszcze zamianę peceta na laptopa, lub monitora CRT na LCD, zużywający o połowę mniej energii.
Akurat monitor powoli staje się sprzętem zużywającym coraz mniej mocy. 24 calowy monitor to około 45W, nowa karta graficzna GeForce to już 60W, czy procesory Intela i7- 130W.
Jak mamy potrzebę i wykorzystujemy taki sprzęt a nie korzystamy z 10% możliwości to ok, ale korzystajmy rozsądnie. Po co ma komp chodzić całą noc, jak można zaprogramować wyłączenie po ściągnięciu pliku bądź przeskanowaniu systemu. Po co monitor ma być cały czas włączony itd.
Dobry wpis, tez staram sie trzymac tych zasad.
W ramach ciekawostki dodam, ze z tym wykorzystaniem wody po kapieli to nie jest tak do konca zart. Woda, ktorej uzylo sie do celow higienicznych (procz splukiwania toalet), w tym prania ubran (nie wiem jak jest z woda po myciu naczyn) okreslana jest mianem "szarej wody" i w nowoczesnych domach energooszczednych jest ona w przydomowej instalacji zbierana (chyba tez czesciowo oczyszczana) i wykorzystywana do splukiwania toalet i/lub podlewania ogrodu.
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.