Zacznijmy od finansów(bo jest się czym chwalić).
Poniżej wykres przedstawiający wartość poszczególnych składników portfela:
Jeśli chodzi o sam blog to w styczniu powstało 8 wpisów. Nie jest źle, ale miałem w planie więcej. Zresztą nadal mam kilka wersji roboczych wpisów które niebawem pojawią się na blogu.
Co do statystyk bloga to spadła liczba odwiedzin, wzrosła natomiast liczba użytkowników w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Wzrost majątku w styczniu to około 1300 złotych z czego ponad 900 złotych przyniosła gra na kontaktach terminowych. Część aktywów niestety przyniosła straty - Euro, srebro. Niższa niż w zeszłym miesiącu jest również wycena jednostek funduszy inwestycyjnych.
Dokładny skład portfela znajdziecie po lewej stronie.
Główne zmiany nastąpiły w części agresywnej portfela. Według mnie styczniowe spadki nie są korektą trendu wzrostowego, ale co najmniej średnioterminową zmianą trendu. Liczę na spadki co najmniej 10% choć nie wykluczam większych - 20% i więcej. W związku z tym otworzyłem w połowie stycznia pozycję na spadki - sprzedałem 1 kontrakt FW20M10. Pozycja została otworzona po cenie 2487.
W związku iż korekta nie będzie dotyczyć tylko polskiej giełdy zleciłem konwersję funduszy inwestycyjnych na DWS Dłużnych Papierów Wartościowych.(przez pomyłkę fundusz Zmian Klimatycznych przekonwertowałem na Agrobiznes) Niestety są one poza parasolem i przy konwersji został pobrany podatek. Zobaczymy jak się będzie ten fundusz sprawował. Jak nie będzie lepszy od posiadanych przeze mnie obligacji 10-letnich to przekonwertuje je na polecany przez APP Funds fundusz Unikorona Pieniężny. Celem jest zebranie co najmniej 4k złotych na zakup któregoś z funduszy HSBC.
Przypominam iż wszystkie fundusze nabywam bez prowizji w SFI mBanku.
Przypominam iż wszystkie fundusze nabywam bez prowizji w SFI mBanku.
Poniżej wykres przedstawiający wartość poszczególnych składników portfela:
Co do statystyk bloga to spadła liczba odwiedzin, wzrosła natomiast liczba użytkowników w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Natomiast zarobki w tym miesiącu spadły gorzej niż giełda w Atenach. Przez co plan przekroczenia 70 Euro w styczniu nie został zrealizowany i mam nadzieję że w lutym zbiorę odpowiednią ilość aby wypłatę uzyskać w marcu.