Miesiąc ten był w miarę spokojnym miesiącem. Zarówno WIG jaki i WIG 20 osiągnęły nowe tegoroczne szczyty. Podobnie ze złotem które przebiło 1100$ i ropa oscylująca pod 80$ za baryłkę. Można rzecz że ten miesiąc był w miarę pozytywny dla posiadaczy akcji i surowców. Niestety nie można powiedzieć tego o moich inwestycjach - sprzedałem w listopadzie akcje centrozapu ze stratą 22% po cenie 0.66 gorszy za akcje tracąc 222 zł. Cóż Centrozap nie był dla mnie żyłą złota, pomimo iż informacje ze spółki są raczej pozytywne. Szkodzi jej natomiast rozwadnianie akcji poprzez kolejne emisje, oraz całe zamieszanie z GEM które nie jest wystarczająco wyjaśnione. Mimo wszystko wartość portfela rośnie dzięki comiesięcznemu oszczędzaniu. Dodatkowo w tym miesiącu dostałem premię świąteczną która w całości trafia do portfela Drogi do Wolności. Wymusza to dosyć duże zmiany, ale o niech później.
Tymczasem portfel prezentuje się następująco:
Do portfela w tym miesiącu trafia 200 euro z comiesięcznych oszczędności i 300 euro świątecznej premii. Wszystko zostanie przewalutowanie na złotówki. Ostatnio w sieci natrafiłem na portal Walutomat.pl który umożliwia wymianę walut pomiędzy użytkownikami po cenie średniego kursu z NBP. W porównaniu z mBankiem w którym dotychczas wymieniałem pieniądze różnica jest około 10 groszy na jednym euro. co w przypadku 500 euro daje 50 zł. Na razie przelałem tam 50 euro w celu sprawdzenia działalności portalu. Zdam relację na blogu czy warto.
Euro które posiadam w portfelu są na rocznej lokacie w Alior Banku, 2,60% w skali roku to znacznie więcej niż oferują banki w Finlandii.
Na koncie w Alior Banku jest 803 zł pozostałe po sprzedaży Centrozapu. Dojdzie tam pewnie trochę złotych w celu budowy portfela na inwestycje po tym jak euro spłyną do Polski.
Ogólna wartość portfela wynosi ponad 6300 złotych. Jak na 6 miesięcy całkiem nieźle. Mogłoby być nawet i 6500 złotych gdyby nie nieudana inwestycja w Centrozap, ale cóż człowiek uczy się przez całe życie.
Pozostała gotówka leży w Eurobanku który nadal oferuje przyzwoite 5,05% na KO. Ale za długo część tam nie poleży.
Co do samego bloga listopad był dla niego miesiącem bardzo udanym. Akcja na wykopie jak i skorzystanie z 50 Euro na reklamy w google AdWorks spowodowały wzrost liczby czytelników.
Liczba odwiedzin w listopadzie przekroczyła ponad 2000. Jest to rekord bloga. Mama nadzieje że dalej będą bite kolejne rekordy.
Liczba użytkowników przekroczyła ponad 1000 a liczba stałych czytelników oscyluje w okolicy 10.
Co do zarobków dzięki wyświetlanym reklamom listopad był naprawdę rekordowym miesiącem. Wpływy z reklam wyniosły ponad 10 euro i mam nadzieję że dostanę wypłatę z google przed pierwszą rocznicą bloga.
Najczęściej czytane były posty:
- jak wyjść z długów
- zasady inwestowania na giełdzie
- karty czy gotówka?
I zgodnie z nową tradycją polskiej blogosfery 3 blogi którym zawdzięczam najwięcej odwiedzin:
- Finanse domowe
- Frugalistka
- Oszczędzanie pieniędzy i nie tylko
Bardzo chciałbym podziękować również wszystkim czytelnikom, którzy dołączyli się do dyskusji, jak i wszystkim innym niewymienionym blogerom, którzy umieścili link do mojego bloga na swojej stronie.
6 komentarzy:
walutomat.pl jest poprawnym tagiem :)
A co do działania - księgowanie przelewu z BZWBK jakieś 40minut.
Przewalutowanie EUR>PLN kilka sekund.
Tylko przelew zwrotny na WBK zawisł... pewnie dopiero jutro przejdzie ;/
Dzięki wielkie. Nie wiem co mi się popieprzyło. Pewnie z wpłatomatem z mBanku:)
A ja nie wiem czy zasugerowałem się Twoim tagiem czy sam na to wpadlem... nie potrafię uwolnić się od wpłatomatu :)
Kaska ostatecznie przeszła... troszkę to zajeło... jakieś 3h, ale zyskałem 2,69% w porównaniu z kursem bankowym.
3h to niewiele. Ja i tak czekam 3 dni zanim dojdą pieniądze z Finlandii do Polski. Przynajmniej przelew SEPA z Finlandii jest bezpłatny a nie kosztuje conajmniej 5 zł jak w Polsce więc mogę wysyłać mniejsze kwoty na różne konta.
Gratuluję wyników :-) Korzystając z okazji chciałbym podpytać jak z pracą w Finlandii? Rynek nasycony, czy jeszcze można się załapać? I jak z Polakami w tym kraju? Pozdro :-)
Powiem szczerze że nie mam pojęcia jak wygląda regularny rynek pracy w Finlandii. Ja pracuję/robię doktorat na uniwerku i stąd mój brak znajomości. Jak masz jakieś wykształcenie typu live science, chemia, inżynieria to płatny doktorat nie jest dużym problemem jak i praca. Polaków jest całkiem sporo, zarówno na fizycznych stanowiskach pracy jak i na uczelniach.
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.