Dlatego jednym z najlepszych rozwiązań jest trzymanie gotówki w banku, w którym oczywiście istnieje ryzyko jednakże można je określić, jako astronomicznie niskie, aczkolwiek niezerowe.
Na chwilę obecną banki oferują dwie główne metody przetrzymywania gotówki:
- lokaty
Są jeszcze oprocentowane ROR, ale tych jest niewiele i moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem trzymanie całej gotówki na koncie, do którego mamy podpiętą kartę.
Dosyć często można spotkać pytanie, co jest lepsze: konto oszczędnościowe czy lokata? Jak to w życiu prostej odpowiedzi na to pytanie nie ma.
Zacznijmy od lokat, gdyż jest to produkt będący na rynku już od długich dziesięcioleci.
Jakie są zalety lokat?
- gwarancja oprocentowania (dla lokat o stałym oprocentowaniu)
- prostota
- rzeczywisty podatek od zysków kapitałowych zbliżony do 19% (o ile lokata nie ma kapitalizacji dziennej)
- brak kosztów
- mnogość opcji
- zamrożenie pieniędzy
Jedną z największych zalet lokat jest gwarancja oprocentowania. Już w momencie założenia lokaty wiemy dokładnie, jaki będzie z niej zysk. Być może w obecnej chwili, cyklu podwyżek stóp procentowych nie jest to jakaś wielka zaleta, to po zakończeniu tego cyklu lub podczas cyklu obniżek cecha ta jest bardzo przydatna.
Co do prostoty to chyba ciężko znaleźć instrument mniej skomplikowany od lokaty - wpłacamy pieniądze a po określonym czasie wracają one do nas na konto lub z nich zakładana jest kolejna lokata. Dlatego że lokaty mają dosyć długi czas oraz że kwoty wpłacane na nie są z reguły większe niż kilkadziesiąt złotych, podatek belki od takiej lokaty będzie w większości przypadków wynosił ustawowe 19% (wszytko przez zaokrąglanie odsetek). Co do kosztów to nie ma chyba, co wyjaśniać - założenie lokaty jak i jej likwidacja jest bezpłatne. Co do opcji to chodzi mi o to że znajdziemy lokaty na praktycznie dowolny termin (do kilku lat), z odsetkami wypłacanymi z góry, co miesiąc (lokaty rentierskie), z oprocentowaniem rosnącym itd. itd. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zamrożenie pieniędzy pod groźbą utraty odsetek może działać dyscyplinująco, na co poniektórych.
A jakie są wady lokaty?
- zamrożenie środków
- stałe oprocentowanie (kto założył lokatę rok temu to raczej na niej stracił)
- zerwanie lokaty trwa
- brak możliwości dopłaty
Lokatę zakłada się na określony termin i w 99% przypadków zerwanie lokaty przed terminem wiąże się z utratą odsetek. I nie ma znaczenia czy zrywamy lokatę 2 dni po jej założeniu czy tydzień przed jej zakończeniem. Są lokaty gdzie jest potrącana kwota z odsetek (np FM Bank) jednakże i tutaj kwota jest ta na tyle wysoka, że powoduje to utratę wszystkich odsetek. Stałe oprocentowanie lokaty może być również kulą u nogi, gdy zobaczymy, że inflacja niebezpiecznie szybko rośnie (jak teraz - kto założył lokatę oprocentowaną na 4% kilka miesięcy temu ma teraz dylemat). Mimo iż pieniądze po zerwaniu lokaty są dostępne z dnia na dzień to jednak czasem może się zdarzyć, że bank przetrzyma te pieniądze (aczkolwiek to są sporadyczne przypadki). Jako że lokata to umowa czasowa na określoną kwotę to jest tutaj zasada wszystko albo nic. Czyli nie możesz wypłacić części środków (musisz całość) ani też nie możesz dopłacać pieniędzy do istniejącej lokaty.
A jak to jest w przypadku konta oszczędnościowego?
Zalety:
- możliwość wpłat i wypłat w dowolnym momencie
- można zacząć oszczędzać od 1 zł (aczkolwiek by dostać jakieś odsetki należy mieć minimum 40-50 zł w przypadku kont z kapitalizacją dzienną
- szybki dostęp do pieniędzy (wypłaty idą w 99% sesjami Elixir)
- można mieć kilka (kilkanaście) kont.
Konta oszczędnościowe są bardzo dobre, kiedy zaczynamy oszczędzać lub jesteśmy w stanie odłożyć jakieś pieniądze częściej aczkolwiek w mniejszych kwotach. Dodatkowo w przypadku sytuacji nagłej możemy wypłacić cześć lub całość środków zachowując dotychczas naliczone odsetki. Dodatkowo w przeciwieństwie do lokat możemy zacząć oszczędzać od pierwszej złotówki (aczkolwiek przy lokatach ta poprzeczka nie jest jakaś niebotycznie wysoka). Jako że konto oszczędnościowe ma funkcjonalność normalnego rachunku możemy zlecić z niego przelew tak jak z normalnego konta, dzięki czemu wypłata pieniędzy na inne konto idzie normalnie sesjami elixir. A jeżeli konto oszczędnościowe mamy w tym samym banku, co ROR to pieniądze są praktycznie natychmiast na naszym koncie. Posiadanie wielu kont ma też zaletę, że omijamy ograniczenia bezpłatnej liczby wypłat. Dodatkowo możemy stworzyć konta celowe, służące gromadzeniu pieniędzy na określony cel.
A co z wadami?
- zmienne oprocentowanie
- ograniczona liczba wypłat
- możliwe zmienne warunki
Zmienne oprocentowanie teraz nie jest jakimś wielkim zagrożeniem, ale rok temu, jeżeli była jakaś zmiana oprocentowania konta oszczędnościowego to najczęściej w dół. Jednakże należy mieć to na uwadze. Co do ograniczonej liczby wypłat to nie jest to uniwersalna cecha wszystkich kont oszczędnościowych, ale w większości przypadków mamy limity (aby za łatwo nie było). Aczkolwiek mając 3 konta oszczędnościowe podnosimy sobie limit jednej darmowej wypłaty miesiącu do 3. I tak trzymamy kasę na koncie A, gdy musimy wypłacić wypłacamy wszystko, a to czego nie potrzebujemy przelewamy na konto B. Jak zajdzie konieczność raz jeszcze to tym razem wpłacamy na konto C.
Wadą jest na pewno że bank może zmienić warunki gry w praktycznie dowolnym momencie, a to wprowadzić opłatę za przelew z konta i dać darmowe wypłaty tylko w placówce (Polbank) czy zmienić progi od którego naliczane jest oprocentowanie (Meritum). W przypadku lokaty bank nie może nic zmienić o ile nie przewiduje tego umowa lokaty.
Obecnie prawie wszystkie środki bieżące trzymam na koncie oszczędnościowym (oprocentowanym na 5,8%), gdyż nie było lokat które oferowałyby lepsze oprocentowanie (obecnie już jest anty-inflacyjna w Idea Banku - wychodzi około 6% netto na 3 miesiące). Jednakże wcześniej jak najbardziej trzymałem środki na lokatach. I jak się skończy cykl podwyżek stóp (do tego jeszcze trochę) wtedy lokaty (podobnie jak obligacje skarbowe) będą bardziej opłacalne niż konta oszczędnościowe. Co nie oznacza, że całkowicie zrezygnuje z kont oszczędnościowych. Są one świetnym wynalazkiem do trzymania pieniędzy np. do spłat karty kredytowej czy jakiś zobowiązań cyklicznych.
Zresztą jak widać po ankiecie, która już od dłuższego czasu tutaj wisi nie jestem odosobniony w tym podejściu:
Wyniki ankiety wśród czytelników bloga |
Widać, że większość stosuję zarówno konto i lokatę, a osoby wierne tylko jednemu produktowi są podzielone w miarę po równo.
A dla osób, które nie mają oszczędności sugeruję zgromadzić nawet te 100 zł służące jako poduszkę bezpieczeństwa na nieprzewidziane sytuacje - nawet jak masz długi w mojej opinie nie warto wszystko ładować na ich spłatę.
12 komentarzy:
Jeśli twoim celem jest utrzymanie płynności finansowej - to konto oszczędnościowe. Ja np. swoje środki z 'funduszu bezpieczeństwa' trzymam właśnie na KO.
A jeśli odkładasz na większy wydatek (np. wkład własny na mieszkanie) - to raczej lokata.
@Krzystof
ale taki fundusz bezpieczeństwa (od utraty pracy) może być zarówno na k.o. jak i lokacie.
Ja korzystam tylko z kont oszczędnościowych. Dzięki elastyczności środków można polować na okazje, tj. debiut JSW, mocne bezpodstawne przeceny spółek giełdowych, przecena złotówki itd.
A wysoko oprocentowany ROR to w ogóle cudo. Prostota przede wszystkim.
A co to, wracamy do postaw??
Tyle czasu już tutaj zagladam i szczerze mówiąc artykuł wyliczajacy wady i zalety lokat oraz rachunków oszczędnościowych jest jakby, ekhm, uwłaczajacy mojej wiedzy finansowej ;) Podejrzewam, że wiekszość czytelników mogła poczuć się podobnie.
@anonimowy
przypomnienie sobie podstaw nie jest złe. Ogólnie postanowiłem wykorzystać wyniki która wisiała tutaj od długiego czasu.
Dodatkowo mam nadzieję, że na tego bloga trafiają również nowi czytelnicy, a nie starzy wyjadacze:)
W każdym razie jutro będzie nowy wpis, nie mający nic wspólnego z podstawami:)
Witam,
Na koncie i lokatach trzymam pieniądze jako tak zwaną poduszkę finansową czyli w moim przypadku
6 krotność miesięcznych wydatków.
Z czego na koncie oszczędzającym maksymalnie 2 krotność wydatków a resztę na lokatach od 3 do 6 miesięcy. Dorobiłem się nawet małej nadwyżki którą przeznaczyłem na inwestycje, o czym możecie przeczytać na moim blogu.
pozdrawiam :)
Polobank nie wprowadził opłaty za przelewy (ale przestali otwierać darmowe rory)
@Agent L
przelew wychodzacy z Konta MocnoOszczedzjacego w Polbanku kosztuje 10 zl.
@Marek
To może ja mam złe informacje, bo wydawało mi się że zewnętrzny z MO zawsze tyle kosztował.
Zresztą to bez znaczenia imho bo wewnętrzny nadal 0 + zewnętrzny ze starego pomagającego lub słabo Oszczędzającego 0 + prowadzenie obu 0.
@AgentL
problem jest taki, ze jak ktos teraz sobie zalozy konto pomagajace to nie ma mozliwosci zlecenia przelewu na zewnatrz za darmo (koszt tez 10zl). Wyplata tylko w placowce.
Oczywiscie dla starych klientow nadal jest to mozliwe, ale w pewnym momencie dojdzie do ujednolicenia TOiP i znajac zycie bedzie to ujednolicenie na gorsze.
Dla nowych tak.
Ale w tekście przytaczasz to na przykład że bank może zmienić Ci warunki w trakcie trwania, co w tym wypadku nie jest prawdą.
Nie jest to wada względem lokaty, bo chyba każdy bank co najmniej raz w historii zmieniał warunki lokat dla nowych klientów.
Od czasu do czasu powinny być jak najbardziej posty dla początkujących. Zacząć jest najtrudniej!
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.