Pora zatem na konkrety i sposoby jak możemy zarobić na "srebrnej gorączce".
1. Certyfikaty strukturyzowane
Wpis mojego autorstwa na temat certyfikatów strukturyzowanych pojawił się jakiś czas temu na blogu Ynwestycje.
Certyfikat, który pozwala zarabiać nam bezpośrednia na wzroście cen srebra jest RCSILAOPEN - jego wartość bazowa oparta jest na cenie jednej uncji srebra. Jako że jest to instrument pochodny to mówimy o cenie czystego srebra bez żadnych VAT-ów, kosztów bicia itd. Dlatego cena zakupu tego certyfikatu jest niższa niż kupowanie fizycznej uncji srebra. Do wad należy zaliczyć małą płynność i spread jaki występuje na tym instrumencie. Dodatkowo dla ekstremistów argumentem będzie, że jest to instrument wirtualny i w każdej chwili ten zapis może zniknąć i zostaniemy z "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
![]() |
Porównanie ceny srebra i wyceny certyfikatu |
![]() |
Skład koszyka |
Jednakże srebro odpowiada tutaj tylko za 25% jego wartości, przez co automatycznie ograniczamy nasze zyski, ale jakby srebro dostało zadyszki to możemy liczyć na inne metale (o ile też nie dostaną zadyszki).
2. Akcje producentów srebra - czyli kupujemy kopalnię. W przypadku rynku Polskiego mamy tylko jedno wyjście - KGHM, natomiast jeżeli mamy dostęp do zagranicznych parkietów, to nie powinno być większego problemu ze znalezieniem kopalni srebra. Oczywiście wzrost ceny akcji kopalni do cen srebra nie jest równy 1:1 ale silna korelacja jest.
![]() |
Porównanie cen srebra i naszego rodzimego "producenta srebra" |
4. ETF na srebro - w Polsce nie ma takiego ale znów jak mamy dostęp do zagranicznych rynków to są takowe. Co do ETF to należy dodać że znajdziemy również takie, które mają zabezpieczenie w fizycznym srebrze, czego nie można powiedzieć o certyfikatach Raiffeisena.
5. Forex - czyli otwieramy pozycję na srebrze. Możemy zarabiać zarówno na wzroście jaki i spadkach cen srebra (jeżeli otwieramy pozycję krótką). Dzięki lewarowi możemy zarabiać już na niewielkich zmianach w cenie, ale również przez niego możemy stracić bardzo szybko nasze pieniądze jeżeli rynek pójdzie nie w tą stronę, a nie mamy opracowanego dobrego systemu taki koniec nasz będzie czekać. Zresztą dla liczących na szybkie zyski na foreksie polecam zapoznać się z tymi statystykami.
6. Wirtualne srebro fizyczne - chodzi mi tutaj o kupowanie srebra za pomocą stron takich jak http://silver.bullionvault.com/. Oficjalnie kupujesz prawa udziałów do srebra, które jest przechowywane w jakimś skarbcu. Czyli masz srebro i go nie masz. Ciężko mi na ten temat coś więcej powiedzieć bo nie korzystałem z tego sposobu. Może czyta to ktoś, kto może się wypowiedzieć na ten temat?
7. Srebro fizyczne
a) monety i medale srebrne - mówimy tutaj o rożnego rodzaju numizmatach, które ponad wartość kruszcu mają dodaną wartość kolekcjonerską. Więcej na ten temat możecie przeczytać w gościnnym wpisie Roberta. Ogólnie jeżeli chcemy zarabiać na zmianach ceny srebra kupowanie numizmatów to nie jest dobre rozwiązanie.
b) monety bulionowe i srebro inwestycyjne. Monety bulionowe to monety z czystego srebra najczęściej o masie jednej uncji, których cena oparta jest na cenie srebra plus koszty bicia i marża dilerska, jednakże nie mam tutaj żadnej dodanej wartości kolekcjonerskiej.
Osobiście wolę kupować monety bulionowe, gdyż są one szeroko rozpoznawalne i mają jednolite cechy charakterystyczne. W przypadku sztabek każda sztabka jest inna, ma inne rozmiary. Dodatkowo w przypadku srebra nie ma jeszcze wydawanych certyfikatów autentyczności jak to ma się w przypadku produktów ze złota. A rozpoznawalności i sprawdzalności ma znaczenie, gdyż w związku z rosnącymi cenami srebra na rynku będzie się pojawiać więcej falsyfikatów tak jak na przykład te:
![]() |
Politically Confused |
To jak inwestować w fizyczne srebro?
W Polsce czeka nas niemiła niespodzianka w postaci 23% podatku VAT i 2% PCC jeżeli kupujemy od osoby fizycznej za więcej niż 1000 złotych. Czyli koszt zakupu pojedynczej monety na chwilę obecną jest już w okolicach 140-150 złotych w zależności od dealera. Co do tego podatku PCC to są opinie, że nie trzeba go płacić bo kupując monety bulionowe nabywamy walutę innego kraju, ale jest to słabe tłumaczenie, bo w takim przypadku i podatku VAT by nie było. Ale jakby ktoś miał interpretację US mówiącą, że nie trzeba płacić PCC to zachęcam do podzielenia się z nią.
Jeżeli chodzi o to gdzie kupować to polecam zestawienie publikowane w połowie każdego miesiąca na blogu GoldBlog, gdzie znajdziecie porównanie cen u różnych sprzedawców w Polsce. Oczywiście nie są wymienione tam wszystkie możliwe miejsca do zakupu, ale te główne.
A gdzie szukać okazji?
aukcje internetowe - oczywiście Allegro, ale również Świstak i polski eBay jak i różnego rodzaju fora branżowe są dobrym startem, ale na początek warto się kilkukrotnie upewnić i wszystko sprawdzić bo zostać oszukanym to nie sztuka.
Jak nie w Polsce to gdzie?
Ze względu na naliczany podatek VAT nie ma sensu kupować srebra poza Europą (chyba że odbieramy osobiście) - dlatego kupując poprzez ebay należy wykluczyć wszystkie północnoamerykańskie oferty.
Ebay europejski jest dobrym rozwiązaniem - szczególnie sklepy z UK, Niemiec i Austrii. Oczywiście nadal kupując od osób prywatnych należy się liczyć z PCC, więc dopytać się czy wystawiają faktury.
Ebay jest o tyle dobrym rozwiązaniem, gdyż można w 90% przypadków płacić kartą przez PayPal, czyli odpadają nam koszty przelewów międzynarodowych i mamy dodatkową ochronę podczas transakcji.
Dlaczego warto kupować srebro w Niemczech lub Austrii? Odpowiedź jest prostsza - ceny są niższe, a to dlatego że jest tam niższy VAT na monety bulionowe.
Sam osobiście polecam tego dealera - CoinInvestDirect - wysyłają do Polski i ceny są niższe niż w Polsce. Wadą jest, że trzeba płacić gotówką za pomocą przelewu SEPA (nie jest on drogi, ale zawsze i nie każdy banko go oferuje).
Dodatkowo jak ktoś zna trochę niemiecki lub umie posługiwać się translatorem to polecam stronę http://www.bullion-investor.com/price jak i http://bullionpage.de, gdzie mamy zestawienie niemieckich dealerów oferujących srebro. Wybieramy monetę, którą chcemy kupić, następnie sprawdzamy czy wysyłają do Polski (można upewnić się poprzez email) jak i czym wysyłają (najlepiej DHL). Złożyć zamówienie opłacić przelewem SEPA i czekać na zamówienie. Warto również poprosić o numer przesyłki, w celu jej śledzenia.
To by było na tyle z mojej strony. Przepraszam za długi czas nieobecności na blogu, ale byłem na wczasach w Kanadzie i byłem zajęty innymi sprawami:)