Wcześniej giełda była dla mnie tym czym pewnie jest dla większości polaków. Coś tam o niej słyszałem ale jak miałbym powiedzieć dokładnie o co chodzi to byłoby ciężką. Oczywiście słyszało się/widziało najbardziej spektakularne eventy jak prywatyzacja Banku PKO BP S.A. czy inne pomniejsze. No może trochę więcej wiedziałem bo jeszcze w liceum miałem kolegę, który miał rachunek maklerski w Beskidzkim Domu Maklerskim i razem z nim nieraz o nim dykutowaliśmy o akcjach i sprawach związanych z giełdą. Jednakże prowizje jakie się wtedy płaciło za zlecenie oraz konieczność wykonywania ich osobiście w biurze lub przez telefon(a komórki nie były wtedy popularne i tanie) powodowały że osobiście zacząłem inwestować parę lat później.
Obecnie moim głównym rachunkiem maklerskim jest rachunek w Alior Banku, głownie ze względu na jego funkcjonalność. Rachunek w ING nadal posiadam, ale niestety z niego nie korzystam pomimo znacznie bogatszego systemu transakcyjnego. Głównym powodem dlaczego nie korzystam z rachunku w ING są prowizje, które iż nominalnie wynoszą prawie tyle samo co w Aliorze( 0.39% w ING 0.38% w Aliorze) to w rzeczywistości minimalna prowizja wynosi 6 zł (w Aliorze 3 zł i też w innych biurach).
Wróćmy jednak to tematu posta czyli jak zacząć inwestować na giełdzie?
Tu zdziwie pewnie co poniektórych, bo pierwszym sugerowanym krokiem nie będzie założenie rachunku maklerskiego. Pierwsze co należy zrobić to zapoznać się z tematem giełda, obrót papierów wartościowych oraz wejrzeć wgłąb samego siebie.
Na początek polecam dział edukacyjny BM BOŚ, który zawiera bardzo dobrze podstawowe założenia dotyczące giełdy oraz wprowadzenie do trudniejszych tematów.
Kiedy już zapoznamy się z tematem giełdy i będziemy w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania typu:
- co to są akcje?
- co to jest dywidenda?
- co to jest wolumen?
to możemy zabrać się za poznanie samego siebie. Nie zrobimy tego w pięć minut, niektórym ludziom to zajmuje lata i część odpowiedzi poznamy dopiero przy spotkaniu z prawdziwymi problemami.
Podstawowym pytaniem jest jakie ryzyko akceptujemy i jak dajemy sobie z nim radę. Postaraj się odpowiedzieć na pytanie jak się będę czuł przy stracie 10, 20, 30% itd. To jest podstawa.
Uzbrojeni w taką wiedzę możemy otworzyć rachunek maklerski i zacząć inwestować.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze rachunku opiszę kiedy indziej.
Zanim jednak kupimy akcje odpowiedzmy sobie na podstawowe pytania:
- dlaczego inwestuję tę w spółkę(unikać inwestowania pod wpływem chwili, lub że przeczytałem o tej spółce na jakimś blogu)
- ile mogę stracić na tej transakcji. Najlepiej to wyliczyć sobie w momencie kupowania wartość akcji przy której sprzedaję(typu od ceny zakupu odjąć 10% i poszukać w tym rejonie wsparcia lub przejrzeć jak są transakcje kupna w tym rejonie poustawiane)
- jaki zysk mnie interesuje (czyli przy jakiej cenie będę realizował zysk, co nie oznacza że jak ta cena zostanie osiągnięta natychmiast sprzedaje akcje)
- jaki jest stosunek ryzyka do zysku( z reguły ta wartość wynosi 1/2, 1/3, czyli na każde 10% możliwej straty zakładamy 20% zysku itd., należy unikać transakcji z założeniami 1/15)
- na jak długo inwestuję są ludzie którzy muszą obrócić akcjami kilka razy w ciągu tygodnia a inni sprawdzają notowania raz na tydzień. Poza upodobaniami indywidualnym dużo zależy też jak zorganizowany jest nasz dzień, jeżeli cały dzień pracujemy z dala od komputera to bardziej naturalnym wyborem jest inwestowanie w dłuższym terminie.
Mam nadzieję że to pomoże niektórym odnaleźć się i zacząć przygodę z giełdą która nie spowoduje straty całego kapitału na samym początku.
4 komentarzy:
Jedna uwaga - prowizja w Aliorze wynosi 0,38% :)
Pozdr.
Ja obecnie mam prowizje 0,29% jako członek SII. Ale dzięki za zwrócenie uwagi.
Warto zaznaczyć, że żeby inwestować w BOSSA potrzebny jest wkład 5000 zł.
Z pewnością przydaje się wiedza na temat aktualnych wydarzeń rynkowych, czyli przykładowo, jeśli robi coś pan Jan Kulczyk to powinniśmy wiedzieć jak to wpłynie na cały rynek.
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.