Zakupy z bankami

Po koniec września Alior Bank i Alior Sync uruchomiły program rabatowo-zakupowy dla klientów banku pod nazwą Mapa Okazji. Jest to kolejny tego typu program w polskim banku. Programy takie mają również na przykład: ING Bank Śląski pod nazwą bankujesz-kupujesz, nowy mBank (mOkazje), BGŻ Optima (Okazja miesiąca) jak i BZ WBK o wyniosłej nazwie Program Rabatowy. Dodatkowo wiele banków oferuje również szeroki katalog zniżek do swoich kart kredytowych (choćby Citi Handlowy).

Nowy program zakupowy Aliora i Synca

Jak widać tych programów jest co nie miara. Tylko czy naprawdę są one aż tak użyteczne? 

W moim przypadku raczej nie. Ostatnio tak umyślnie to skorzystałem z promocji w BGŻ Optima na zakupy w Witchenie.
Zresztą dla banków one też nie są jakieś super popularne. Rok temu jak startował Sync, też mieli program rabatowy - Zrób Dobry Deal, który prawdę mówiąc był niekonkurencyjny do tego co można było znaleźć w sieci (sprzedawali bodajże Samsunga S III za 2200 PLN gdy na allegro można go było kupić za 1900 -2000 złotych i dodatkowo 5% cashbacku za zakup przez neta). Pogram ten został zamknięty z powodu małej popularności. Idąc dalej co chwilę dostaje nowe oferty w ramach mOkazje z mBanku i nawet jakąś tam aktywuję, ale z niej nie korzystam. Bo albo produkt który w danym sklepie się znajduję można dostać gdzie indziej taniej, nawet licząc zniżkę (np, kupon na zakupy w Saturnie), lub nie miałem potrzeby nic kupić z danego sklepu (kupon na CDP.pl).

I tak w większości, albo te zniżki można otrzymać inną drogą (np. zniżka na bilety LOT-u w BGŻ Optima), albo trzeba się napracować, by w ogóle wiedzieć o takiej zniżce. A to albo musimy pobrać jakąś aplikacje a następnie zobaczyć co w naszej okolicy oferuje zniżkę (Mapa Okazji), albo musimy wertować katalog w poszukiwaniu gdzie nam przysługuje zniżka (BZ WBK czy Citi), lub aktywować przygotowane dla nas oferty (mBank). A potem musimy jeszcze znaleźć coś interesującego nas w danym sklepie, dodatkowo zważając czy nas kupon nie stracił swojej ważności. Jak dla mnie trochę to skomplikowane. Chociaż z drugiej strony, może nie jestem łowcą okazji, co mogłoby być prawdą bo gazetki reklamowe, nigdy nie wzbudzały we mnie żądzy zakupów:)

A tak wyglądają mOkazje w mBanku

Dlatego uważam że nie należy zwracać większej uwagi na tego rodzaju programy. Jak coś się trafi to fajnie. Ale na pewno nie warto zmieniać swoich nawyków dla tego typu bajerów.

Za znacznie bardziej wygodniejsze i przydatne uważam programy lojalnościowe powiązane bezpośrednio z kartami: takie jak na przykład zbieranie punktów Miles&More w mBanku czy Citi lub Wizzar w CitiBanku, czy zwroty za zakupy spożywcze (Alior Bank) bądź zakupy w internecie (Sync). Ciekawy jest również program MasterCard World (w wielu bankach: Sync, Alior, mBank, Millenium, Noble, MultiBank, Raiffeisen i kilka innych). Tutaj punkty zbieramy za każdy zakup i wymieniamy na nagrody (lub zniżki). I nie musimy zawracać sobie głowy dodatkowymi rzeczami.

Chociaż te programy pewnie się pokończą w związku z obniżką opłat interchange, a my zostaniemy z programami zakupowymi:)

A czy Ty drogi czytelniku korzystasz z jakiś programów zakupowych oferowanych przez polskie banki? Czy któreś z okazji są naprawdę godne uwagi? 

Jeżeli tak to zostaw komentarz:)