Sądzę, że niewiele osób (o ile w ogóle) które czytają tego bloga nie korzysta z bankowości internetowej. Obecnie jest to najtańsza forma korzystania z wielu usług bankowych i moim zdaniem najwygodniejsza. Jednakże bezpieczeństwo tej formy dostępu do naszych pieniędzy jest troszeczkę gorsze niż kanałami tradycyjnymi, co nie oznacza że nie jest to bezpieczne. Sam korzystając z bankowości internetowej od ponad 10 lat nie miałem jeszcze żadnej nieprzyjemnej sytuacji. Oczywiście trafiły mi się próby wyłudzenia danych w formie emaila "od banku" z prośbą o podanie danych do kont jednakże nie potrzeba być super sprytnym by zobaczyć, że coś jest nie tak.
Ogólnie spotkałem się już z wieloma formami zabezpieczania kanału bankowości internetowej i ogólnie możemy podzielić je na:
- karty kodów - moje pierwsze konto w PEKAO miało taki typ zabezpieczenia. PKO też tak ma jak i Nordea. Osobiście nie podoba mi się ta metoda bo trzeba nosić kartę ze sobą.