EPU - braku podstaw do wydania nakazu zapłaty, co z oplatą?

Wpisy na temat EPU oraz komornika są jednymi z najpopularniejszych na blogu. Pomimo niskiej ostatnimi czasy aktywności w blogowaniu, regularnie dostaje pytania odnośnie egzekucji komorniczych oraz jak windykować swoje należności. Dlatego dzisiaj kolejny wpis z tego tematu.

źródło: lexplay.pl

Brak podstaw do wydania nakazu zapłaty - jest postanowieniem, którego nie chcielibyśmy zobaczyć po złożeniu naszego wniosku o zapłatę, jednakże zdarza się. Jakie mamy wyjścia gdy otrzymamy takie postanowienie opisywałem w tekście "Brak podstaw do wydania nakazu zapłaty - co dalej?". Dzisiaj chciałem opisać dokładniej co się dzieje z opłatą którą wnieśliśmy do e-sądu za rozpatrzenie pozwu i czego możemy się w tym obszarze spodziewać.

Opłata którą wnieśliśmy do e-sądu pod żadnym pozorem nie przepada. W początkowym okresie działania e-sądu i przekazywania sprawy do Sądów Rejonowych było trochę zamieszania, gdyż Sądy Rejonowe domagały się wniesienia opłaty od nowa i od tego uzależniały nadania sprawy właściwego biegu (potem można było wnosić o zwrot opłaty w e-sądzie). W końcu pojawiło się stanowisko Ministra Sprawiedliwości, który jasno określił że opłata już została raz wniesiona i Sądy nie mają jej przekazywać między sobą, ani nie mogą żądać jej ponownego wniesienia od powoda. I z tego co się orientuje problemu tutaj nie ma.

Inną sprawą jest wysokość tej opłaty. W przypadku wniesienia pozwu do EPU opłata ta jest zredukowana i wynosi 1,25% wartości sporu, a w przypadku "normalnego" postępowania przed Sądem Rejonowym jest to 5%. Dodatkowo minimalna wysokość tej opłaty to 30 złotych. O ile w przypadku sporów do 600 złotych nie ma problemu, gdyż minimalna wysokość opłaty pokrywała "koszta" w Sądzie Rejonowym to powyżej tej kwoty pojawiały się komplikacje. Ogólnie Sądy wzywały do uzupełnienia tej opłaty i w przypadku braku dopłaty cofały pozew. Jeszcze jakiś czas temu nie było unormowane prawnie co z tym fantem zrobić, jednakże ostatnia nowelizacja Kodeksu Postępowania Cywilnego wyjaśniła sprawę i jasno zdefiniowała, że dopłatę należy wnieść. Mówi o tym artykuł 505(37) k.p.c.:

Art. 505(37). § 1. Po przekazaniu sprawy w przypadkach wskazanych w art. 505(33) § 1, art. 505(34) § 1 oraz art. 505(36) § 1 przewodniczący wzywa powoda do wykazania umocowania zgodnie z art. 68 zdanie pierwsze oraz dołączenia pełnomocnictwa zgodnie z art. 89 § 1 zdanie pierwsze i drugie, a po przekazaniu sprawy na podstawie art. 505(33) § 1 oraz art. 505(34) § 1 dodatkowo do uiszczenia opłaty uzupełniającej od pozwu – w terminie dwutygodniowym od daty doręczenia wezwania pod rygorem umorzenia postępowania. W razie nieusunięcia powyższych braków pozwu sąd umarza postępowanie.  

Art. 505(33) opisuje właśnie sytuację, kiedy brak podstaw do wydania nakazu zapłaty. Art. 505(34) obejmuje sytuację, kiedy pozwany nie ma zdolności sądowej, oraz gdy miejsce pobytu pozwanego, lub nie można doręczyć mu nakazu zapłaty w kraju).

A więc gdy z powodów merytorycznych nasz pozew został odrzucony i przekazany do Sądu Rejonowego mamy obowiązek wnieść brakującą różnicę, lub nasz pozew zostanie oddalony.

Jest jeszcze jedna sprawa. 
Co się dzieje z opłatą, kiedy sprawa trafia do Sądu Rejonowego na skutek wniesienia sprzeciwu przez pozwanego? 
W tym przypadku nie ma niestety jasnej odpowiedzi i sprawa czeka na wyśnienie przez Sąd Najwyższy.