Na naszych oczach rozgrywa się demontaż systemu emerytalnego. Niezależnie, czy zgadzamy się z rządem, czy też nie, można być pewnym, że nie zwiększy nam to przyszłej emerytury. A jeżeli teraz dopiero wkraczasz na rynek pracy to nie ma żadnej gwarancji, że na jakąkolwiek emeryturę od państwa możesz liczyć, przynajmniej w takiej formie by zapewnić nam w miarę komfortowe życie.
Happening "Tak wyglądają emerytury pod palmami!" na Rondzie de Gaullea w Warszawie/fot. Leszek Szymański |
Jak mówi mądrość ludowa „umiesz liczyć licz na siebie”, więc sprawę swojego zabezpieczenia emerytalnego należy wziąć w swoje własne ręce. Myślenie, że państwo zapewni nam godziwą starość jest iluzoryczne, a nawet, jeżeli coś dostaniemy, będzie to raczej skromna część naszych potrzeb wydatkowych.
Dlatego należy samemu zadbać o swoją przyszłość i zacząć oszczędzać na tak zwaną emeryturę.
Jednakże powiedzenie, że zaczynam oszczędzać na emeryturę nie wystarcza. Jest to stwierdzenie tak ogólne, że nie mamy szans być z nim dłużej. Problemem jest brak mierzalnego celu naszego oszczędzania. Bo jeżeli zaoszczędziłem 100 000 złotych to jest to już wystarczająco, czy też nie? A może jednak powinienem zaoszczędzić 200 000 złotych?
Jeżeli nie postawimy przy naszym celu konkretnej kwoty, to takie oszczędzanie nie ma sensu.
Pewnie, dlatego też tak niewielu Polaków oszczędza z myślą o emeryturze, raptem 9%.
Postawy Polaków wobec oszczędzania - raport Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, TNS Polska, 2013 |
Ale skąd mam wiedzieć, jaka kwota jest mi potrzebna?
Nie jest to łatwe zadanie i nikt nie będzie Ci w stanie podać konkretnej kwoty. Ale zawsze możemy ją oszacować i modyfikować w razie konieczności, oraz wraz z napływającymi do nas informacjami.
Zaczynamy:
Na początek pomyśl ile teraz zarabiasz. Na potrzeby tego wpisu weźmiemy dane statystyczne. Średnia pensja w Polsce to około 3800 PLN, co daje 2700 PLN netto. Większość prawdopodobnie wydaje znaczną część tej kwoty, ale złóżmy, że jesteś w stanie oszczędzać około 15% tej kwoty, czyli 400 złotych. Wydajesz więc w przybliżeniu 2300 złotych. Zapewniam Cię, że na emeryturze raczej mniej wydawać nie będziesz. Z kilku różnych powodów:
- Będziesz chciał zrobić to, na co wcześniej nie miałeś czasu czy też sił. Czy to będą podróże, bądź jakieś inne hobby to zawsze będzie to generować dodatkowe koszty.
- Twoje zdrowie również nie będzie tak dobre jak dawniej i wydatki na leki czy konsultacje medyczne będą wyższe.
- Dodatkowo nie zmienisz swojego stylu życia. I jeżeli obecnie jadasz dużo na mieście to po przejściu na emeryturę raczej nie przestaniesz.
- W międzyczasie, zanim dożyjesz do emerytury Twoje wydatki jak i też dochody wzrosną (inflacja stylu życia)
Ale przejdźmy do naszych wyliczeń i załóżmy że obecny poziom wydatków nas satysfakcjonuje.
2300 złotych miesięcznie daje nam 27600 PLN-ów rocznie. Skoro wiemy już ile będziemy wydawać rocznie to rodzi się pytanie: „przez jaki okres będziemy tej gotówki potrzebować?”. Tutaj z pomocą przychodzą nam tabele oczekiwanej długości życia, które już przytaczałem przy wpisie na temat sporu o podniesienie wieku emerytalnego. I tak, jeżeli jesteś mężczyzną, to po osiągnięciu wieku 67 lat, statystycznie pożyjesz jeszcze 14 lat. No to teraz wystarczy przemnożyć nasze szacowane roczne wydatki przez liczbę lat, jaką będziemy żyli. I w ten sposób wychodzi nam, że statystyczny mężczyzna powinien mieć zaoszczędzone około 386 400 PLN w różnej klasie aktywach, aby po przejściu na emeryturę nie być zmuszonym obniżać swojego standardu życia, a wręcz przeciwnie realizować się.
Ale czy na pewno?
Pomimo iż te obliczenia są już znacznie uproszczone, to nieuwzględnienie jakiejkolwiek inflacji powodowałoby, że całkowicie traciłyby one sens. Myślę, że możemy założyć, że inflacja będzie wynosić średniorocznie wynosić 3,5% (tyle wychodzi od 2000 roku). I o taką wartość powinniśmy zaindeksować naszą kwotę w zależności od tego ile mamy jeszcze lat do naszej emerytury.
I mężczyźnie, który ma obecnie 30 lat kwota ta raczej nie wystarczy, gdyż za owe 37 lat, aby utrzymać dzisiejszą siłę nabywczą 386 400 PLN-ów, będzie potrzeba aż 1 380 000 złotych!!!
Na początek wydaje się to spora kwota, ale oszczędzając przez 37 lat nie jest to kwota niemożliwa do zaoszczędzania.
A jeżeli sam chcesz policzyć ile pieniędzy będzie Ci potrzeba, możesz skorzystać z poniższego arkusza kalkulacyjnego: Ile potrzebujesz na emeryturę
Dwa wnioski nasuwają się z tych obliczeń:
- Inflacja jest naszym największym wrogiem, jeżeli chodzi o długoterminowe oszczędzanie
- Im szybciej zdamy sobie sprawę ile potrzebujemy na emeryturę i wcześniej zaczniemy oszczędzać, tym lepiej dla nas
Nie wiem jak wy, ale mi jeszcze trochę potrzeba, aby osiągnąć oszacowaną kwotę kapitału emerytalnego:)
0 komentarzy:
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.