Czyż wiele razy nie zdarzyło się wampłacić za jakąś usługę bankową tylko z przyzwyczajenia. Mi niestety owszem.Założyłem sobie kiedyś konto Direct, bo było darmowe, bo wpłatomat miałemblisko. Ale najważniejsza była dla mnie wtedy integracja z kontem w domumaklerskim ING Securitas. Jedynym haczykiem była miesięczna opłata zakartę w wysokości 2 zł, jeżeli nie wydawało się 100 zł miesięcznie z jejpomocą. Ale rachunek maklerski w ING przestał być rachunkiem podstawowym ikonto Direct przestało mieć swoje znaczenie. Po opanowaniu kredytówek wszystkiepłatności robie nimi teraz i karta poszła w odstawkę. A 2zł było i jestpobierane. Ostatnio do działania zmusiła mnie ostatnio wiadomość o zwiększeniuopłaty za kartę do 3 zł miesięcznie. I postanowiłem zrezygnować z konta.
Trzymałomnie tam jeszcze to, że ten rachunek był rachunkiem rozliczeniowym doKokosa.pl, ale jako że mTransfer jest obsługiwany to go zmieniłem. I w tensposób mam 2 zł dodatkowo miesięcznie. I tak można powiedzieć o każdej rzeczy.
Myśląprzewodnią jest, że bank, to nie instytucja charytatywna on ma na celu zarabiaći jeżeli nie podoba nam się jego oferta, to możemy ją zmienić. Wyjątkiem jestkredyt hipoteczny, ale można zlikwidować ROR i założyć rachunek techniczny doobsługi kredytu - przypadek banku Milenium.
Oczywiścienie znaczy to, że należy się wystrzegać jakichkolwiek opłat. Jeżeli korzyściwynikające z produktu, za który płacimy są znaczne to korzystajmy. Dla mnietakim przykładem są 3 złote opłaty za kartę w Alior Banku, którą płacę, dlategoże mam wszystkie bankomaty w Polsce za darmo. Kiedy pierwszy raz musiałemwypłacić gotówkę to było naprawdę fajne uczucie, kiedy podchodzisz dopierwszego bankomatu z brzegu i wypłacasz pieniądze, a nie tracisz czasuszukając bankomatu własnego. Uważam, że jest to bardzo przydatne, szególnie dlaosób, które dużo podróżują. Zresztą nie tylko. Kupuje komputer i udaje Ci się wynegocjować,5% kiedy płacisz gotówką. Nie szukasz wtedy bankomatu bezprowizyjnego i nietracisz czasu, tylko pierwszy lepszy bankomat i masz gotówkę.
Przyobecnej ofercie banków nadal można znaleźć oferty, które nas satysfakcjonują wjednym banku, ale w większości przypadków abyśmy byli w pełni zadowoleni i niemusieli przepłacać trzeba korzystać z ofert kilku banków.
Dobrymprzykładem jest konto w mBanku, które ma tą wadę, że problematyczna może byćwpłata gotówki. Ale po bezproblemowe wpłaty mamy kotno <30 w WBK lubInteligo, wpłacamy gotówkę w kasie robimy przelew za 50 lub 99 groszy i nanastępny dzień(lub nawet tego samego) mamy gotówkę na koncie, które jest dosyć dobre,jeśli idzie o podstawowe potrzeby młodego człowieka. W ten sposób nie tracimyczasu na dojazd do wpłatomatu i nerwów, jeżeli coś pójdzie nie tak.
Kolejnasprawa jest karta kredytowa. Jeżeli korzystamy z niej w sposób prawidłowy,czyli spłacamy zadłużenie w całości, co miesiąc to też możemy to wykorzystać nanaszą korzyść. W ten sposób łatwo unikamy opłaty rocznej za kartę. Składamypismo, dzwonimy, że chcemy zrezygnować z karty, bo opłata nam się nie podoba.Zarówno w WBK jak i Citibanku, bez problemu powiedzieli, że w tym roku niemuszę się martwić o opłatę. Zresztą takie spłacanie zadłużenia nie dość, zepozwala zarobić kilka groszy, to czyni nas bardziej mobilnym i możemyzrezygnować z karty w praktycznie dowolnym momencie i przejść tam gdziezaoferują lepsze warunki. Ja na przykład zlikwidowałem kartę w WBK iprzeniosłem się do Aliora ze względu na dłuższy grace period oraz 1% cashbacku.W WBK nie podobało mi się też to, że wyciągi były generowane tylko w dnirobocze i kiedy dzień wyciągu był w niedzielę to wyciąg był generowany wpiątek.
Nakoniec kolejna sytuacja z PGE. Na akcje zapisuje się w mBanku, bo onizaoferowali 0% prowizji od zakupu. Zawsze to, co najmniej te 3 złote do przoduw porównaniu do innych biur maklerskich, a że kredytu nie brałem to nie było znaczenia,w jakim biurze będę się zapisywał.
Podsumowując,po co płacić za coś, co można mieć za darmo, lub nie oferuje czegoś w zamian.Przykładem może być pakiet assistance w Pekao. Chociaż nigdy z niego nie korzystałemto dobrze wiedzieć, że coś takiego jest, ale również z tego korzystać. Bank tofirma jak każda inna. I jeżeli znajdziemy inny warsztat, który zrobi coś taniejprzy takiej samej, jakości to czy zostaniemy przy starym? Raczej nie i tak samojest z bankami.
0 komentarzy:
Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.
Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.