-

poniedziałek, 7 marca 2011

Walka o każdy grosz

Nie wiem jak wy, ale kiedy byłem młodszy i zaczynałem swoją przygodę z oszczędzaniem nie przepuszczałem okazji do wyciśnięcia każdego grosza. Polegało to głównie na wrzucaniu pieniędzy na emaxa lub emax plusa, aby przez noc tam poleżały, a następnie rano brało się je stamtąd by puścić przelewy. Jako że w mBanku był wtedy cztery emaks plusy to można była tak robić (dużo płatności nie miałem). Kwoty, które w ten sposób były zarabiane dosłownie były groszowe, gdyż takimi środkami wtedy obracałem.


Dzisiaj już jednak mam troszkę inne podejście do tego tematu. 
Nie bawię się już w przelewanie małych kwot pomiędzy kontami (czasem w różnych bankach), by zarobić dodatkowy jeden czy dwa grosze więcej przez noc. Nie oznacza to, że nie staram się optymalizować moich zachowań by zarobić jak najwięcej. Prześledźmy, więc co robię, a czego nie robię na przykładach:

1) Dokupuję jednostki funduszy inwestycyjnych w mBanku. Jako, że jest to co miesiąc dokupienie, więc nie są to jakieś oszałamiające kwoty. Jako, że pieniędzy w mBanku nie trzymam (kto trzyma?) to idą one przelewem z zewnątrz. Jako, że zlecenia są wysyłane do określonej godziny najczęściej zlecenie musi pójść kolejnego dnia. I mam wybór wpłacić na eMax plus, gdzie zarobię w przybliżeniu 1 grosza na każde 100 złotych lub puścić od razu. Puszczam od razu i jedna sprawa mniej z głowy.
2) Kupuję akcje. Część akcji ma możliwość złożenia zlecenia OTP, czyli płacisz dopiero za 3 dni. W takim przypadku jak miałem kasę na rachunku przelewam ją do EuroBanku, gdzie leży na koncie oszczędnościowym. Zarobek? 3 grosze na każdych przeznaczonych na to 100 złotych (o ile akcje są kupione w poniedziałek lub wtorek, jak w środę to jest to  5 groszy na każdych 100 złotych). Jako że zakupy robię za lekko większą kwotę to tutaj już mi się chce. 
Jak widać dwa przykłady, niby podobne do siebie, ale zupełnie inne podejście do tych groszy. 

Po prostu stwierdziłem, że walka dosłownie o każdy grosz zajmuje więcej czasu, który można poświęcić czy to dla nauki, rozwoju strony czy czegokolwiek co przyniesie nam większy dochód lub po prostu na hobby czy inne sprawy relaksujące. 

Dlatego z uśmiechem patrzę na osoby, które starają się dorobić na różnego rodzaju klikaniu w reklamy czy tym podobne (przykład: Życie z Odsetek, lub jak to ktoś nazwał na innym blogu klikanie dla odsetek:). Tutaj właśnie widzimy ten młodzieńczy zapał połączony z walką o każdy grosz. 
Sam kiedyś mówiłem innym ludziom, dlaczego nie przerzuciłeś tego na noc na konto oszczędnościowe, zarobiłbyś 1,2,3 grosze i się spotykałem z uśmiechem politowania. Po prostu niby to zawsze ten 1 czy 2 grosze, ale dla innych za ten czas zarobią oni znacznie więcej, lub wykorzystają ten czas na przyjemności, na które i tak na co dzień nie mają czasu.

Dlatego o każdy grosza można walczyć, ale niech to będzie przy rozsądnym wskaźniku zysk/czas. 

Dlatego wszędzie tam gdzie mogę stosuję automatyzację i udogodnienia. I tak w wspomnianym Eurobanku jest 15 kont oszczędnościowych i 14 z nich ma kwotę 45,07 zł, która daje 1 grosz odsetek dziennie. Następnie ten grosz przelewany jest automatycznie codziennie przelewem o wdzięcznej nazwie "żniwiarz" na 15-te konto, gdzie trzymam główną kasę. Raz zrobione kasa leci i wyciskam maksymalnie ile się da na K.O. w Eurobanku.

Dalej - wspomniane płatności. Na pulpicie mam spisane wszystkie płatności na bieżący miesiąc.

Bardzo mi to ułatwia życie, gdyż widzę od razu co, gdzie, kiedy i ile mam do spłaty. Jest to dla mnie tym bardziej ważne że karty spłacam ostatniego dnia.

Chociaż patrząc po na przykład dzisiejszej awarii Eurobanku zastanawiam się również nad zmianą tego zwyczaju. Rano jeszcze zdążyłem puścić przelew koło 8-ej, ale 1-2h potem zobaczyłem wpis na blogu Inaczej o oszczędzaniu i życiu. Jakbym chciał zrobić przelew później byłbym nieźle zestresowany. I nawet jakby przelew doszedł to czy te zarobione ekstra kilkanaście groszy byłyby warte tego całego stresu? Nie wspominając o dodatkowych opłatach jakbym się jednak spóźnił z płatnością.

Natomiast zupełnie inną sprawą są czynności jednorazowe, które i tak musimy zrobić. Na przykład zakładanie lokaty. Jak zakładamy lokatę to i tak wcześniej porównujemy oprocentowania itd. co zajmuje czas. Więc tutaj nie ma praktycznie znaczenia jeżeli, spędzimy te dodatkowe kilka chwil spoglądają na kwoty optymalne (publikowane co miesiąc na przykład tutaj) i wpłacając odpowiednio wyższą kwotę. Tym bardziej że przelew i tak musimy zrobić. Więc nic nie tracimy, a zyskujemy. Oczywiście nie należy też przeginać i nie musimy koniecznie 50k rozbijać na 50 lokat (ale jak ktoś trzyma w mBanku, gdzie ma automatyzację tego procesu to czemu nie?).

W każdym razie, pomyśl chwilkę czy zamiast przelewania w te i wewte w celu zarobienia kilku gorszy nie lepiej spędzić ten czas z bliskimi, poczytać jakąś książkę, lub po prostu nic nie robić?

33 komentarzy:

Andrzej pisze...

Oczywiście, że lepiej spędzić ten czas z bliskimi. Uśmiech dziecka, gdy człowiek wraca po pracy do domu jest bezcenny :)

Anonimowy pisze...

Te buxy w których klika nasz opisywany poniżej klikacz to niezła maszynka do zarabiana pieniędzy dla twórców tych stron. Człowiek sobie klika, patrzy jak mu centy na koncie się powiekszają, wypłata jest dopiero przy 2 dolarach wyklikanych, aby je uzyskać trzeba klikać przez około 2 miesiące. I w tym miejscu sobie klikacz zaczyna się flustrować, że wolno mu klikanie wychodzi, to moze cos zapłaci twórcy strony, aby ten zwerbował dla niego innych klikaczy, aby tamci swoimi klikami zasilali jego konto - ogolnie czytalem na forach, ze ludzie sie tak wkrecaja, placa jakies dziesiątki$. i na co, i po co?

Anonimowy pisze...

A w jaki sposób zrobić automatyczny przelew grosza z 14 kont na 15-te w Eurobanku,proszę o podpowiedż.

straszny pisze...

Też już nie wariuję jak wiem, że mogłem zarobić grosza, ale tego nie zrobiłem (ale jak idę ulicą i widzę, że leży na chodniku to zawsze się skuszę :) ). Nadal pozostało mi w zwyczaju dzielenie lokat na "paczki" (chociaż niedługo może to już nie mieć sensu :( ). Cenię sobie bardziej swój czas odkąd zdałem sobie sprawę z tego, że jest to "dobro" na którego stratę nie mogę sobie pozwolić. Mam na myśli to, że raz utracona godzina jest utracona na zawsze, jeżeli w tym czasie zrobiłem coś produktywnego to wszystko ok (odpoczynek też może być produktywny na swój sposób).
ps. przedostatni akapit, drugie słowo: "zapełnię" miało być chyba "zupełnie" :)

Andrzej pisze...

@Anonimowy
Wchodzisz w płatności, klikasz nowe zlecenie, wybierasz z którego konta, podajesz na jakie konto ma być wykonane (trzeba się męczyć i podać własne dane :)), ustalasz datę od kiedy, zaznaczasz bezterminowo i podajesz kwotę. Zatwierdzasz tokenem i śmiga.

george pisze...

Wiele tych kilku groszowych operacji można jednak zautomatyzować. Ja też mam w eurobanku jednogroszowe przelewy, o nazwie "leń", plus comiesięczne zlecenia stałe między eurobankiem a getinem żeby wyrobić konieczne wpływy (w eurobanku trzymam tylko paczki po 45,07) i przy okazji kasować złotówki z konta skarbonkowego.

Polecam też ustawienie zlecenia w stylu "5 a day" z funduszy operacyjnych - chociaż ja wolę przelewy odpowiednich kwot raz na tydzień, mniej się rzucają w oczy w historii rachunku, zlewają z normalnymi wydatkami.

Marek pisze...

@anonimowy od buxów
oczywiście że admin zarabia tam kasę przede wszystkim, ja bawiłem się w wersje co płatne maile przychodziły (mail wart np: 0,1 centa, lub 0,05 grosza) jak byłem w liceum i nie dorobiłem się żadnej wypłaty. A były zachęty, kup konto gold, zbieraj refferali itd.
@straszny
z ulicy to ja podnoszę prawie każdy grosz (za wyjątkiem ekstremalnych sytuacji). I nie musi to być koniecznie na ulicy ja ostatnio znalazłem 2€ na Jaworzynie Krynickiej w kolejce do orczyka:)
@george
oscylator getinowy za przelewy? Ile byś wyciągnął kasy miesięcznie, jeżeli codziennie trzema sesjami KIR w to i we wte byś kasą obracał?:)

Ja jak zwykle muszę być inny bo złotówek to najmniej wydaje. Dosłownie może z 10 transakcji miesięcznie by się zebrało (nie licząc transakcji kartowych)


P.S. Do wszystkich - wszystko wyświetla się prawidłowo przy poszerzonej szerokości bloga?

Anonimowy pisze...

Dzięki wszystkim za podpowiedż.

Richmond pisze...

Walcze o grosze albo raczej pensy, wtedy kiedy jest to oplacalne czasowo. Czyli glownie tam, gdzie latwo jest troche zaoszczedzic, nie poswiecajac na to zbyt duzo czasu i wysilku.

Zawsze wychodze z zalozenia, ze wole ten czas poswiecic na podnoszenie kwalifikacji i zwiekszanie zarobkow, niz probe oszczedzenia/zarobienia groszy/pensow duzym wysilkiem.

Bankowe Okazje pisze...

Wszystkich walczących o każdy grosz zapraszam na mojego bloga:
http://bankowe-okazje.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

@Marek- mi wyświetla się wszystko OKEy (choć monitor mój ma 27cali)

Co do tych groszy to kiedyś miałem manię jechać na drugi koniec miasta po coś tam bo kosztowało to np 10gr taniej.
Jak również często łapię się, ze wolę poczekać na pociąg osobowy godzinę niż zapłacić 1 zł więcej. (jednak licząc to w % stanowi to zwiększenie wydatków o ponad 110%)

YWC pisze...

To ja podam bardziej hardkorowy sposób z "wyciśniętymi" groszówkami z Erłobanku. Owszem - codzienne żniwo - po 1 gr z rachunków oszczędnościowych, A STAMTĄD - CODZIENNIE przelew na mocnooszczędzającego Polbanka ... :D Działa od dłuższego czasu! Ciekawym jest fakt, iż w piątek (tj. przed weekendem) Erłobank robi potrójny przelew, tj. 3 x 15 gr - w trzech osobnych przelewach (za piątek - normalnie oraz za sobotę i niedziele - wyprzedzająco). Uwielbiam ten bank właśnie za to, iż pozwala na zautomatyzowanie procesu zbierania i transferowania dziennych przyrostów. Żałuje, że np. Polbank takiej funkcjonalności nie serwuje. Wówczas można byłoby z Polbanka (i Erłobanka) - na jeszcze lepsze warunki - do np. BNP Paribas Fortis wysyłać ... ;) Taka drabinka "mrówkowych" przelewów.

Jeszcze jeden niuans - jak widzę, że np. któregoś dnia nie przyszegł mi przelew 15-groszowy z Erłobanku - wiem natychmiast, że pewnie zmienili oprocentowanie. Tak, więc przelew zewnętrzny może robić za taki swoisty wskaźnik zmiany warunków oferty ... ;)

Marek pisze...

@anonimowy
co do tych % od kwoty to jest temat na zupełnie osobny tekst. Coming soon:)

@YWC tego nie wiedziałem, może też sobie tak zrobię do BNP? Aczkolwiek przy kapitalizacji dziennej te grosze za wiele nie dadzą? Ale może jakby wrzucić na konto online z kapitalizacją miesięczną byłoby jeszcze kilka groszy ekstra?

YWC pisze...

Ostatnio znalazłem w piwnicy starego kompa z czasów studenckich. Z łezką w oku - włączyłem ... wstał, załadował się nawet. Winda 98! Szok. Patrze i widzę wyskakuje mi jakiś baner - dinozaur ze stajni obecnych "bux'ów" - SPEDIA się nazywa. Sprawdzam stan "klików". Prawie 10 USD - dokładniej rzecz biorąc 9,96! No to się ucieszyłem - bo od 10 USD wypłacali (do tego NORMALNYM POCZTOWYM PRZEKAZEM - nawet do Polski). Kazałem dzieciom poklikać z godzinkę alebo i dłużej ... Ale niestety ... NIC WIĘCEJ NIE NAROSŁO, mimo, że brakowało naprawdę bardzo i to bardzo niewiele ...

W pewnym momencie zajarzyłem - wystarczy, że system zliczający "zatnie" się tuż przy magicznej granicy dolnej wypłaty (a w tym przypadku było to 10 USD) i ... może se klient wściekać, rwać włosy ... a i tak nic z tego nie wyjdzie. Oszustwo jednym słowem. Lecz żeby o tym się przekonać - parę miesięcy trzeba było "poklikać". Na tym osobistym przykładzie zrozumiałem, że nabijać w butelkę można ... z prolongatą. :D

M.in. dlatego omijam perspektywiczne obietnice, jakkolwiek kuszące by się nie wydawały. Liczy się TU i TERAZ! :)

YWC pisze...

@Marek

Rozkład mam taki:

I. 15 kont w Erłobanku po 45,07 - daje 15 gr, które wymiatam do pkt. III.

II. 5 kont MO w Polbanku po 38,43 - daje kolejne 5 gr, które niestety nie da się "zautomatyzować".

III. 6-te konto MO w Polbanku z kwotą wynikową, którą jest trudno wycyrklować, gdyż w większości przypadków z tego konta przelewam środki na bieżące opłaty. Więc JEDNO konto trzeba "poświęcić" - w tym sensie, że ciężko jest na nim DOKŁADNIE wycelować wartość, odpowiadającą "paczce". Ale! Czasami się zdarzało, że do kwoty, od której miałoby się "narodzić" właśnie te 0,005 grosza odsetek, brakowało dosłownie kilku groszy - wówczas z pomocą przychodziły 15-groszowe żniwa z Erłobanku. Parę razy kosztem tych paru groszy miałem faktycznie kolejnego grosza odsetek. Więc - grosz do grosza, a będzie ... ? ;)

Marek pisze...

@YWC
i to się nazywa inżynieria finansowa, a nie jakieś tam sub-prime mortages:)

co do Eurobanku masz 15 przelewów do Polbanku czy 14 przelewów na jedno konto w Eurobanku a to idzie potem zbiorczym przelew do Polbanku?

YWC pisze...

@Marek

W Erłobanku robię tak:

1. Musisz zapewnić na koncie operacyjnym (tym z końcówką 0001) kwotę 0,45 PLN - dla tzw. "świętego spokoju" (dlaczego 0,45 PLN - wytłumaczę na końcu).
2. Na koncie (0001) definiuję DZIENNY przelew na kwotę 0,15 PLN (czyli będzie to równowartość zbiorczej kwoty z kont oszczędzających: 0002-0016).
3. Na poszczególnych kontach 0002-0016 definiuję dzienny przelew kwoty 0,01 PLN na konto 0001 - czyli w sumie 15-cie bliźniaczych przelewów.

I ... zaczyna się samo kręcić! ;)

Teraz wyjaśnienia:

Jako, że zauważyłem, iż przelewy chodzą bardzo asynchronicznie - zauważyłem, że jak miałem 0,00 PLN na koncie 0001 zdarzało się, że przelewy z kont oszczędnościowych "nie nadążały" napłynąć, by się załapać w zbiorczy 15-to groszowy "wagonik" z przeznaczeniem na zewnątrz (czytaj - do Polbanku).

Poprawiłem ten błąd. Poświęciłem aż 0,15 PLN na stale zalegające na koncie 0001, by WŁAŚNIE z nich był pobrany przelew zewnętrzny, a nadchodzące przelewy wewnętrzne mogły sobie "na spokojnie" uzupełnić tę kwotę, która z kolei stanowiłaby zabezpieczenie na dzień następny ...

Wszystko grało, aż do ... weekendu, kiedy to okazało się, że Erłobank puszcza potrójny przelew (sobota i niedziela - z wyprzedzeniem). Wówczas wydedukowałem, że na te dwa dzionki muszę "zabezpieczyć" kolejne 2 x 0,15 = 0,30 PLN.

Stąd właśnie się bierze te 0,45 PLN "stałego depozytu" na rachunku operacyjnym, tj. z końcówką 0001. ;)

Jeszcze jedna uwaga do tej konstrukcji:

Mam kartę bankomatową (kiedyś, kiedy operowałem głownie Erłobankiem - była mi potrzebna, teraz jest raczej bezużytecznym plastikiem), której koszt wynosi 0,95 PLN miesięcznie, a pobierany jest na samym początku miesiąca - zatem muszę pamiętać o jakimś kontrolnym przelewie na taką kwotę, aby ... opłata za kartę nie pożarła "stałego depozytu" ... ;)

Marek pisze...

@YWC
dzięki za obszerny komentarz. Jak będę miał czas to tak przerobię konto w EuroBanku. Tylko kasa będzie szła do BNP, bo z Polbanku zrezygnowałem.

Anonimowy pisze...

Również dziękuję za komentarz,a czy konta w BPH będą działały też w ten sposób?

YWC pisze...

@Marek

Mimo kilku osobistych wpadek z Polbankiem (np. ostatnio o 18:15 żaden bankomat nie chciał mi wypłacić środków - ponoć w PB włączyło się jakieś magiczne "PRZETWARZANIE" i dostęp do własnych środków miałem otrzymać dopiero następnego dnia o 6:00) - nadal uważam ich za najatrakcyjniejsze miejsce do mobilnego/chwilowego trzymania środków. W bliższym czasie zamierzam też tam przenieść kartę kredytową (PB ERA - jest nie do zagięcia). Do tego we Wrocławiu (gdzie mieszkam) "trafiła" mi się bardzo fajna placówka Polbanku (przy ul. Jedności Narodowej) - i mimo, że jest mi do niej wyjątkowo "nie po drodze", ale pracują tam b. fajni ludzie, z którymi można bardzo "po ludzku" i przede wszystkim KOMPETENTNIE i RZETELNIE wiele spraw załatwić, dlatego nadszarpnięty w moich oczach autorytet banku (jako całości) mocno reperuje przesympatyczna obsługa.

Niestety na darmowego BNP się nie załapałem, ale być może i tak w niego wejdę, jak będę brał kredyt (aktualnie oferują najlepsiejsze warunki kredytowe na rynku). Aczkolwiek w tym przypadku zawiele tymi 5,8% się nie nacieszę chyba, bo od lipca - wiadomo - jednodniówki "idą do piachu".

Sokomaniak pisze...

Ja tez sobie optymalizuje ale na inna skale. Wlasnie niedawno musialem zamknac 302 lokaty w Skoku Stefczyka. Zalozylem na pol roku 6.1% i aby nie placic podatku mialy wartosc 80 zl. Odsetek prszyszlo 2.43 zl od kazdej.

Zalozyc te lokaty to byl pikus bo napisalem skrypcik w Selenium. Niestety likwidacja (bo kapitalizacja byla na lokate i lokaty sie przedluzaly) niestety musialem zrobic recznie. No ale zaoszczedzilem 170 zl na podatku! A i lokata 6.1% netto piechota nie chodzi.

YWC pisze...

@Sokomaniak

302 lokaty * 2,43 PLN/lokatę = 733,86 PLN

Belka (19%) od 733,86 PLN daje ... 139,43 PLN. ;)

Ale, swoją drogą - pomysł się liczy! :D

PS: Swoja drogą, jakbyś założył te lokaty po 81,86 PLN - to miałbyś jeszcze większy zysk - "wycisnąłbyś" maksymalne "przedbelkowe" 2,49 PLN na jednej lokacie ... ;) No, chyba, że Stefczyk nie chciał przyjmować "drobnych" końcówek. Ktoś pisał, że np. podobno obsługa OpenFinanse miała "pretensje" do zoptymalizowanych "paczek" - nie podobały im się ponoć niezbyt okrągłe kwoty.

Marek pisze...

@Skomoaniak
nawet jak zamykanie zajeloby Ci 3 godziny to mialbys godzinowke na poziomie prawie 60 zlotych. A to jest naprawde dobra zaplata:)

YWC pisze...

Z ciekawości do opisanego przez Sokomaniaka sposobu oszczędnościowego - zajrzałem dziś na strony SKOKu (skupiając się przede wszystkim na opcjach depozytowych):

http://www.wspolnotaskok.pl/klienci_indywidualni/lokaty/e_lokata_terminowa.html

owszem, fajnie:

3 mies. - 4,85%,
6 mies. - 5,10% itd.

(dla kwot poniżej 500K PLN).

Ale! Jest jeden niuans. Za elektroniczny dostęp do systemu należy się miesięczna opłata (nie do ominięcia) w kwocie - 5 PLN. Przez pół roku daje to 30 PLN, które skutecznie obniżają rentowność zysku w takim wariancie.

Zatem: 24 558 PLN zdeponowane na pół roku na ok. 300 lokatach (celem zmaksymalizowania zysku) dają oszczędności na poziomie:

2,49 PLN/lokata * 300 lokat = 747 PLN.

Od tego - należy odjąć 30 PLN (prowadzenie konta), co w ostateczności daje 717 PLN zysku.

Rentowność: 747 / 24 558 = 3,041% (za półroczny okres) -> 6,08^ (w skali roku).

Generalnie rzecz biorąc - opłacalne ... :D bo odpowiada jednodniówce na poziomie ok. 4,9%. Minusy są takie:

- zamrożenie środków na pół roku,
- parogodzinna gimnastyka z otwarciem/zamknięciem depozytów.

Dla wytrwałych ... :D

bilancio pisze...

I w tym sęk. Sporo osób, próbuje ugrać po kilka groszy tracąc kilkadziesiąt minut.
Zapomina się o najważniejszym: CZAS to też pieniądz. I powinniśmy 2x się zastanowić czy warto.
I tu nie chodzi tylko o k.o., przelewy itp. ale całe nasze życie.
chociażby stanie w godzinnej kolejce na poczcie - to też CZAS, czyli pieniądz.

YWC pisze...

@bilancio

To jest już problem natury filozoficznej. Stojąc w kolejce na poczcie czy w korku na mieście - niestety trafiasz w takie warunki, w których od Ciebie nie wiele zależy. Owszem, można, stojąc w kolejce otworzyć palmtopa i np. definiować przelewy, a stojąc w korku - wrzucić płytkę z audiobookiem albo nauką języka obcego. Grunt, żeby nie przesadzić też z intensywnością zadań, które bierze się na siebie, bo się można "zajechać" ...

Apropos "groszówkowych" zabaw, to traktuję je jako sport, właśnie (jak ujął Marek - "inżynierię finansową"). Zdefiniowany raz za dobrze mechanizm - sam się kręci, bez konieczności codziennej ingerencji. A wpadłem na pomysł i wykonałem go pewnego sobotniego wieczora, kiedy to dzieciarnia poszła już spać, w zasadzie wszystkie sprawy były już porobione, a w TV (na którą mam czas właśnie wyjątkowo w weekend) właśnie leciały jakieś nudy. Więc wziąłem laptopa i ... od "niemanicdorobienia" wymyśliłem taką konstrukcję ... :) Nota bene - w skali roku - daje to ok. 30-55 PLN (zależy jak na to spojrzeć), zatem za ten "wolny grosz" można kupić np. żonie jakąś drobny mały prezencik, albo dziecku - zabawkę. Efekt - jak to powiada jedna z reklam pewnego produktu finansowego - "... bezcenne!" ... ;)

george pisze...

@Marek

w getinie nie działa żaden oscylator bo 1 zł za przelewy na konto są ograniczone do jednego w miesiącu.
Założyłem rachunek w Eurobanku tlyko po to by trzymać tam 15 optymalnych paczek, niestety opłata za konto zjadłaby wszelkie odsetki, stąd konieczność co miesięcznych przelewów na min. 800 PLN, mogłbym po prostu ustawić zlecenia między dwoma banaki w kolejnych dniach, ale:
rachunek podstawowy w EB jest oprocentowany, niestety z kapitalizacją miesięczną. Biorąc pod uwagę, że 1000 zł na tym rachunku daje 10 gr odsetek dziennie, nie mogę trzymać takiej kwoty dłużej niż 25 dni w miesiącu.
Mająć oddalone o 5 dni zlecenia w eurobanku i getin online zyskuję 1 zł za przelew na konto w getinie oraz zoptymalizowane odsetki na rachunku w eurobanku.

Co do Twojej dyskusji z YWC - kwota wymagana do podwyższenia odsetek o 1 grosz wynosi zwykle około 40-60 zł, nie widzę wiec sensu w automatycznych groszowych przelewach międzybankowych. Jeśli kontoruje się okresowo kwotę wymaganą do przeskoku o 1 gr, to można zlecić odpowiedni przelew kiedy kwota ta zrówna się z nadwyżkami na innych kontach.

Niestety, zgadzając się z YWC jest to tylko sztuka dla sztuki, prezentu dla dziewczyny, tudzież satysfakcji z przechytrzenia systemu.

Sokomaniak pisze...

@YWC - dzięki za wyliczenia, te liczby tak sobie z głowy podałem bo byłem znużony zamykaniem tych lokat ;)

Po drugie nie chciałem optymalizować "na maxa" bo jakbym się rypnął to dopiero dowiedziałbym się po pół roku i nagle mógłbym zapłacić 1zł z 2.51zł czyli 40% podatku. Poza tym Skokowy kalkulator nie przyjmował groszy, musiały być całe złotówki. Dziwnie mi liczył te odsetki więc zostawiłem sobie trochę miejsca na błąd - czyli użyłem mniejszej kwoty.

W Stefczyku masz lepsze warunki 6m - 5.8%, 12 m 6,1%. Konto chyba 5 zł/miesiąc karta 2,5zł/miesiąc (nieobowiązkowa). Kurde, nie mogę na tej ich biednej stronie znaleźć tabeli opłat.

Marek pisze...

@Sokomaniak
tabela jest ale, znaleziona dopiero przez google. Zresztą to paranoja w instytucjach finansowych TOiP trza było szukać przez wyszukiwarkę internetową a nie można znaleźć normalnie na stronie (podobna sytuacja jak z bankiem spółdzielczym w Słupcy)

Sokomaniak pisze...

@Marek
Dzięki za linka. Nic się nie ukryje przed Wielkim Bratem aka Google. Tylko się zdołowałem bo widzę, że mnie strzygą 6 zł miesięcznie. Ciężko zrezygnować z tego konta jak się nie jest w Polsce i ma się lokaty tam (bo oddadzą tylko 1/10 odsetek). Ale karty się pozbędę - oszczędzę 2,5 zł.

Aczkolwiek biorąc pod uwagę, ze niedługo już nie ucieknie się przed belką ich oferta może stać się na nowo atrakcyjna.

Anonimowy pisze...

Fajnie jest komentować coś, o czym się nie ma pojęcia. Mówię o komentarzach niektórych tutaj odnośnie "klikania". U mnie to już nie idzie o grosze, ale o złotówki. Gdybym nie dochodził do wypłat i miał tylko kilka groszy, to faktycznie mało w tym sensu. Dlatego albo ktoś to zaczyna traktować poważniej, albo przestaje i daje zarobić adminowi. Faktycznie gdy masz reklamy gogle na blogu, to walka o grosze w bankach Ci się nie opłaca. A w buxach spokojnie można zarobić nie inwestując ani złotówki.

@Anonimowy, po co? aby zarobić więcej online. Niektórzy inwestują, i mają więcej % w mc niż w bankach rocznie. Niektórzy też tracą. Bo ryzyko jest ogromne. Zawsze możesz założyć takiego buxa. Ciekawe jak się sprawa ma tylko z pozyskaniem reklamodawców. Przecież kasa z nieba nie spadnie dla użytkowników...

Marek pisze...

@Marcin
nie uważam się za guru w tym temacie, ale swoje już przeżyłem od klikania w maile reklamowe (obecne buxy, ale 10 lat temu) po HYIPY i troszkę buxów też liznąłem i uważam że bez refferali to samemu idzie się zaj###bać klikając do wypłaty. Lepiej będzie ten czas spędzić na łowienie jeleni, którzy za Ciebie będą klikać. Nałapiesz ludzi, potem admin zwija biznes (nie znasz dnia ani godziny) i wszyscy zostają na lodzie.

Anonimowy pisze...

@Marek, gdy masz chociaż jednego, to już +-miesiąc, więc jeśli miesiąc jest zajebaniem, to wszyscy się zajebują w pracy :) Niektórzy zapominają, że czasami zarobek w internecie to praca ciężka jak każda inna (nawet pisanie bloga jest ciężkie - sam wiesz)A czy na lodzie, to ruchomy biznes, trzeba być na bieżąco, trzymanie się jednego buxa i zbieranie poleconych faktycznie na dłuższą metę może nie mieć sensu. A jeśli ostatnie zdanie to pouczenie, to daruj sobie, bo jestem w temacie. Po prostu jak się czyta czasami wzmiankę o swoim blogu, to aż ręce opadają i chce się zamknąć bloga w cholerę. Zbijanie złotówki przez App na lokacie też jest śmieszne, kiedy z jego gogle i odsetek od kapitału mógł bym się utrzymać.

Ps. Raptownie, nikt nie ma znajomych aby klikali z nim, chociaż w połowie (ref za ref), ale jak już idzie o czas wolny, to się znajdują!

Zapraszam do komentowania i dyskusji.

Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.

Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.

Next previous home
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tagi

10% dla ciebie AdTaily akcje akcjonariusz Alior Bank Alior Sync analiza fundamentalna analiza techniczna animacja Anti Arctic Bank bankowość internetowa bezpieczeństwo BGŻ BGŻOptima BlueCash BNP bogactwo Bogdanka BOSSA BOŚ Bank BPH budżet domowy BZ WBK cashback Catalyst Centrozap certyfikaty srukturyzowane cesja chargeback ciekawostki cinkciarz CitiBank cykle czy warto mieć konto w Alior Banku czy warto mieć konto w Aliorze dług dolar doradcy finansowi DWS dywidenda dziadowanie dzień wolności podatkowej e-sąd ebook EFH ekonomia Elixir eMakler emerytura Energa equity magazine ETF euro Eurobank Facebook finansowo FM Bank Forex frank fundusz awaryjny fundusz bezpieczeństwa fundusz indeksowy fundusze inwestycyjne funt Gant gazety gdzie założyć lokatę Getin Bank Getin Online Giełda Google Adsense gotówka gpw gra giełdowa Grecja grosz historia Polski hobby humor HYIP Idea Bank IKE InClick.pl inflacja instrukcja Inteligo internetowy kantor internetowykantor.pl inwestowanie IPO IPOPEMA JSW Kamil Cebulski kapitalizacja kapitalizacja codzienna karta debetowa karta internetowa karta kredytowa karta kredytowa Silver kary kokos.pl komornik konkurs konta oszczędnościowe konto konto bankowe Konto Optymalne konto walutowe kontrakty terminowe KRD kredyt kredyt odnawialny kredyt studencki kryzys Krzętle książka księgowość kurs Lehman Brothers linia kredytowa lokata rewolwer lokaty loterie mBank mbank na windows mbank windows phone 8 Metafinanse monetto monety monety 2 zł Mostostal Płock motywacja mSaver mTransfer Multibank nakaz zapłaty NBP NeoBank Newag Nobel NOL Nordic Gold nowa aplikacja mbank numizmatyka NY obciążenie zwrotne obligacje korporacyjne obligacje skarbowe odsetki OFE Open Finance Open Online opłaty oprocentowanie optymalizacja oszczędzanie oszustwa overdraft Parkiet Challenge pasywny dochód peak oil pełnomocnictwo PGE PIT PLN płacenie płacenie rachunków Poczta Polska podatek podatek bankowy podatek belki podatki podcasty podsumowanie podsumowanie miesiąca Polbank polisolokaty polityka Polska pomoc porady porównanie postępowanie upominawcze pozew pożyczka pożyczki społecznościowe problemy produkt inwestycyjny prognozy promocje prowizje prywatyzacja przegląd kont bankowych Przegląd rachunków maklerskich przelewy przeliczanie przemyślenia psychologia pusty sms PZU rachunek maklerski ranking ranking kont oszczędnościowych ranking lokat raporty okresowe rating raty recenzja reklama rekomendacje ropa ryzyko rząd samochód Santander sąd SEPA SFI Sidoma SII skład portfela SKOK smava social lending spekulacja spółki dywidendowe srebro stalprodukt statystyka stopy procentowe strata strategia inwestycyjna styl życia SWIFT system transakcyjny świat TFI TMS Brokers Toyota Bank Turcja ubezpieczenia VAT wakacje Wall St. walne zgromadzenie walutomat.pl waluty WBK wezwanie WIG windykacja wolność finansowa wpis gościnny wykres wymiana walut wzrost gospodarczy zabawa Zakra zakupy zarabianie zaradni.pl zarządzanie czasem zasady złoto zniżki związki zawodowe zysk