-

środa, 9 marca 2011

Pit z Aliora

Kto ma konto w Alior Banku i korzysta z usług ichniejszego biura maklerskiego, na pewno został poinformowany, że schrzanili jego PITa i że trzeba  zaczekać na nowy.


W każdym razie dzisiaj PIT8c niezbędny do złożenia deklaracji dostępny jest już w systemie bankowości internetowej Alior Banku (był od rana, ale nie dało się go pobrać).

Aby pobrać PIT 8c należy:


  1. Zalogować się na swoje konto
  2. Wybrać zakładkę inwestycję
  3. Kliknąć na zakładkę Informacje
  4. Wybrać z menu po lewej "Zestawienie dokumentów"
  5. Z rozwijanego menu dla typ dokumentów wybrać "Zestawienie PIT 8C"
  6. Domyślny zakres dat jest wystarczający do znalezienia PIT-a za rok 2010
  7. Następnie kliknij na ikonkę z napisem PDF aby pobrać PIT-a

I to wszystko. 


Na zakończenie mam nadzieję że macie wpisane jakąś kwotę w polu 55 a pole 56 macie puste:)

8 komentarzy:

Autorka pisze...

Zapytam nie tak złośliwie, czy seryjna pomyłka tysięcy pitów to kultura wyższej bankowości czy już norma?
Ostatnio rozliczając pit koleżanki kazałam jej poinformować wszystkich byłych pracodawców z 2010, by wystawili korekty pit-11 bo żaden nie był zrobiony dobrze (1 umowa o pracę i kilka cywilnooprawnych, nic teoretycznie trudnego do zepsucia). I gdyby to był odosobniony przypadek ;(

Dla Aliora - bravo za wybrnięcie z kłopotu, takie zestawienie do podatku rocznego przydałoby się na bieżąco w absolutnie każdym domu maklerskim za free.

Marek pisze...

@Krecik
nie wiem co oni tam namącili bo tego oryginalnego nie dostałem. W każdym razie w zeszłym roku PIT od Aliora były bez żadnych problemów.
Alior udostępnia te dokumenty co najmniej od zeszłego roku, więc to nie jest coś co wdrażali teraz.
A co do innych PIT-ów to nie wiem, bo dostałem tylko jeden PIT w tym roku poza 8c i wszystko było w porządku.

YWC pisze...

Opowiem o swojej przygodzie z Aliorem, którą mogę określić mianem:

"Chałtura wyższej bankowości".

1. Zainteresowałem się bankiem podczas promocji "10.000 przywilejów". W dniu 28.04.2010 roku zadzwoniłem na infolinię i telefonicznie wyraziłem chęć "zapisania się" do banku. Jako, że było to przed Wielką Majówką - rzecz jasna dokumenty kurier przywiózł dopiero ok. 6-7.05.2011 roku. Z taką też datą podpisałem Umowę. Biegiem zaniosłem do Działu Kadr dyspozycję przelewu wynagrodzenia, a tu ... pewna niespodzianka - w momencie mojego przyjścia do DK okazało się, że przelewy już poszły i niestety w maju nie załapałem się na nowy transfer. Ale spokojna głowa, kadrowa jest rzetelną kobitką, więc od czerwca pobory zaczęły trafiać na nowe konto. Pewnego pięknego czerwcowego dnia loguję się na konto, a tu ... "-9,00 PLN - opłata za kartę". Dzwonię na infolinię z wyjaśnieniami, konsultantka przeprasza, przyznając mi rację (iż za pierwszy niepełny miesiąc opłata za kartę się nie należy, a w kolejnym miesiącu opłata jest anulowana ze względu na wpływy wynagrodzenia). Piszemy reklamację i tu kolejna niespodzianka: termin rozpatrzenia reklamacji wynosi ... 30 dni! Mało tego - 30 dni ... ROBOCZYCH. Nie muszę nikomu tłumaczyć, że 5 dni roboczych - to jest tydzień kalendarzowy, zatem na rozpatrzenie reklamacji bank zostawia sobie bufor 1,5 miesiąca! Cóż, ustawiłem przypominajkę w terminarzu w komórce i pomyślałem, że mimo, iż termin jest odległy - czas w lecie leci szybko (wiadomo - urlop, wakacje itp.), toteż byłem (o naiwny!) dobrej myśli, że może "melonikom" jednak uda się rozwiązać moją sprawę wcześniej. Mija termin ... cierpliwie czekam, kilka dni później - nadal nie ma odzewu, parę tygodni minęło - nadal cisza. W końcu w DRUGĄ MIESIĘCZNĄ "rocznicę" dzwonię znowu na infolinię i pytam o los mojej reklamacji. Tysiąc przeprosin, ale nadal bez skutki. Dzwoniłem z 3-4 razy, spisywałem nazwiska osób przyjmujących zgłoszenia, zostawiałem im wiadomości ... Ale gdzie tam ... Za każdym razem odbierał kto inny i przychodziło tłumaczyć o co mi chodzi. W końcu ... po ok. 2,5 miesiącach dostaje listem zwykłym odpowiedź, w której:

a) uznaje się BEZZASADNOŚĆ mojej reklamacji, ze względu na to, iż wg Aliora termin rozpoczęcia naszej współpracy - to 28.04.2011 roku (czyli dzień mojego telefonu na infolinię), a NIE DZIEŃ PODPISANIA UMOWY (tj. 07.05.2011 roku). Wobec tego - pierwszym (wg banku) "niepełnym" miesiącem jest kwiecień (!), a maj - to już PEŁNY MIESIĄC, w którym nie spełniłem warunków objęcia mnie zwolnieniem z opłaty. Zatem wszystkie przeprosiny kilku "zaprzyjaźnionych" konsultantów z infolinii - na nic.

b) w dalszej części odpowiedzi - jeszcze ciekawiej. Tytułuje się mnie "PANIĄ" (!sic) i powołuję się na zmianę TOiP w październiku roku poprzedniego, kiedy to rzekomo zostałAM poinformowaNA o nowych warunkach i wówczas mogłAM wymówić Umowę, nie akceptując zmian. Dobre sobie!

Jednym słowem - jakieś trefna kalka pisanej w pośpiechu odpowiedzi, na której "kompetentna osoba" z banku po 2-ch miesiącach nie była w stanie nawet rzetelnie wyedytować tekstu kierowanego do klienta.

Zgłosiłem reklamację do reklamacji, na którą (zgodnie z zasadami "najwyższej chałtury bankowości") po kolejnych 2-ch miesiącach dostałem tym razem odpwiedź, gdzie moja przynależność płciowa była już właściwa, lecz stanowisko banku - niezmienne.

Odpuściłem to ... wszak i tak kasowałem u nich po 50 PLN miesięcznie. Potraktowałem to jako "niespodziewany koszt" i ... machnąłem na to ręką.

(to be continued ...)

Marek pisze...

To ja mojej przygody z WBK nie będę opisywał,bo po trzech miesiącach bank nie raczył mi odpowiedzieć na reklamację, w sprawie pobrania pobrania 20 złotych z raty kredytu nie do końca wiadomo za co.

YWC pisze...

2. Na początku roku Alior wypromował lokaty walutowe z dzienną kapitalizacją odsetek. Jako, że posiadam trochę grosza w dewizach (głównie zaskórniaki rodziców, którzy (jak to ludzie starej daty) bardziej ufają zagranicznym mennicom). Postanowiłem trochę podrasować im odsetek w porównaniu z tym, co oferował Polbank (zresztą nadal oferują najlepsze depozyty długo/krótko-terminowe w walutach). Ale, że środków było ponad dzienny limit wypłat w Polbanku - należało na 3 dni robocze zamówić sobie wypłatę. Pojechałem do Polbanku i zleciłem taką dyspozycję wypłaty na ZA 3-4 dni. W wyznaczonym terminie stawiam się w Polbanku, odbieram kasę i z "wypchaną dolarami" (jak to śpiewał P.Kukiz) walizką zmierzam w stronę Aliora - do jednej z ich SZTANDAROWYCH placówek - w CENTRUM WROCŁAWIA - przy pl. Grunwaldzkim (nota bene - Centralę mają ponoć parę pięter wyżej - w tymże samym budynku - Grunwaldzki Center). Grzecznie wchodzę, jest jedna osoba oczekująca. Atmosfera dość miła i przyjemna. Jest godzina 17:00. Po kwadransie oczekiwania zaczepiam jedną ze "śmigających" pań z obsługi miłą rozmową nt. czy będę mógł otworzyć lokatę dewizową. Dostaję odpowiedź, że jak najbardziej, muszę tylko odczekać swoje w kolejce do pewnego doradcy, który mi założy konto. Po ok. 30 minutach podziwiania wnętrz placówki i poznaniu prawie wszystkich zwyczajów jej mieszkańców (z racji nudów) docieram do konsultanta, gdzie z uśmiechem (wyglądającym na przyjacielski) na twarzy zostaję zastrzelony: "Owszem, może Pan otworzyć konto/a walutowe/a, ale ... pani kasjerka o 16-tej poszła do domu." Robię minę karpia! Kwadrans do zamknięcia placówki ... Starając się trzymać się w ryzach pytam o zastępstwo - odpowiedź rozmyta o treści "braki kadrowe". Proszę o audiencję z kierownikiem "tego wesołego miasteczka" - również jest nieobecny, chociaż o dziwo podali mi jego numer komórki na karteczce (intencji udostępnienia tej informacji po dziś dzień nie jestem w stanie rozgryźć - może on im też czymś "zaszedł za skórę", skoro tak ochoczo rozdają namiary telefoniczne do swojego przyłożonego).

Wezbrało we mnie. Zamiast pozostawić w Aliorze znaczną sumkę dewiz ... złożyłem dyspozycję zamknięcia rachunku. Jakbym przeczuwał niedobre - tegoż samego dnia - ok. południa przetransferowałem wszystkie złotówki na Polbanka. Zatem konto miało stan - 0,00 PLN.

Takich wtop w swoich rozległych kontaktach z bankami jeszcze nie przerabiałem. Zatem ADIOS AMIGOS w melonikach. Zainkasowałem kilka stów lojalnościowych i ... bez najmniejszego żalu rozstałem się z tą śmieszną instytucją.

PS: Na koniec opowiem jeszcze jedną anegdotę. Już będąc "po przejściach" z tymi nieudanymi lokatami walutowymi w Aliorze - gramy z rodzinką w niedzielę po obiadku w jakąś gierkę planszową (mamy takowy zwyczaj) - dostaję telefon. Ktoś niewyraźnie się przedstawiając pyta - jaką miałem sprawę, skoro dzwoniłem do niego kilka razy parę dni temu. Proszę o przedstawienie się (bo wyświetlony numer telefonu nie wiele mi mówi) - słyszę "Dyrektor placówki Alior Banku we Wrocławiu przy placu Grunwaldzkim". Hmmmm ... Niedzielne popołudnie, a facet rozgrzebuję korespondencję telefoniczną sprzed kilku dni. Chyba kompletnie "zakręcone" mają tam godziny pracy. Odpowiedziałem "szanownemu Panu Dyrektorowi", że ma do czynienia z niezadowolonym, aczkolwiek JUŻ BYŁEM KLIENTEM, który usiłując powierzyć bankowi znaczną kwotę pieniężną spotkał się zaskakującymi trudnościami w postaci nieczynnej kasy, braków kadrowych i nieobecnego kierownika placówki. Aczkolwiek rozmówcę temat chyba nie zbyt zainteresował, gdyż ... w obojętnej tonacji przerwał rozmowę ...

Cóż, w kontaktach z ludźmi staram się być cierpliwym, dopuszczam nawet błędy/wpadki (nikt nie jest nieomylny), lecz mojej osobistej przygodzie z Aliorem - tych wpadek było O DUŻO ZA DUŻO. Zatem wolę już nie mieć do czynienia z tą "chałturną" instytucją.

YWC pisze...

Powiem trochę z innej beczki. Jedna ze spraw - z nienależną prowizją była faktycznie autorytatywnym potraktowaniem regulaminu na moją niekorzyść. Nieszczęsne lokaty walutowe pomijam - to jest przygoda "z innej beczki", natomiast w kilku innych przypadkach (jak np. niemożliwość skorzystania z karty debetowej Polbanku, która pomimo potwierdzonego telefonicznie salda dostępnych środków, odmawia wypłaty w dość krytycznym dla mnie momencie) skłoniła nie do skorzystania z usług pomocy prawnej w życiu prywatnym firmy D.A.S. Mam u nich objęty opieką prawną samochód, więc wszelakie sprawy dot. pojazdu na bieżąco mogę telefonicznie skonsultować u dyżurującego prawnika na infolinii, a w przypadku krzywdy związanej z pojazdem - mogę skorzystać z szerokiego wachlarza oferowanych przez nich usług (obsługa prawna, zastępstwo procesowe, ekspertyzy rzeczoznawców, kaucja itd. itp.) i to wszysttko - w ramach abonamentu w wysokości ok. 200-240 PLN/rocznie. Nie chciałbym, by ten mail wyglądał jako reklama, ale powiem tak, że o ile przydarzyło mi się skorzystać z porad prawnych (i to o jakiejś klinicznej porze - np. 3 godz. w nocy w niedzielę, kiedy to, wracając od rodziny, zostałem zatrzymany przez lotny patrol policji na autostradzie, który przeprowadził rozszerzone czynności kontrolne włącznie z kontrolą poziomu ciśnienia w kołach mojego samochodu) - zawsze rzeczowo i kompetentnie odpowiadali na moje pytania związane z dość rozległą sferą, jaką jest auto. Zatem rozszerzyłem zakres ochrony prawnej również na tzw. "życie prywatne". Wówczas mogę liczyć również na wsparcie w sytuacjach m.in. z niewłaściwą obsługą bankową. Koszt usługi, co prawda, się podwoił ... ALE jak ktoś ma np. 2 samochody (albo więcej) w rodzinie - to w tym momencie szerszy zakres ochrony prawnej WSZYSTKIE je obejmuje, otwierając parasol ochronny NAD CAŁYM MAJĄTKIEM, w skład którego również wchodzą środki lokomocji.

Alior pisze...

Bank się mieni "Wyższą Kultura Bankowości", a wpadki zdarzają się mu co chwilę.
Poza tym jak wchodził na rynek to i miał darmowe konto, trochę klientów nazbierał to dorzucił tą opłątę za kartę - no bo za taką "kulturalną" obsługę trzeba płacić.

Anonimowy pisze...

Uwaga.Dzisiaj ostatni dzień promocji konta oszczędnościowego w Getin Online. Od jutra jak nie przedłużą, na infolinii nic nie wiedzą na ten temat,może być 2% zamiast 4,5%.Maniek

Zapraszam do komentowania i dyskusji.

Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.

Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.

Next previous home
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tagi

10% dla ciebie AdTaily akcje akcjonariusz Alior Bank Alior Sync analiza fundamentalna analiza techniczna animacja Anti Arctic Bank bankowość internetowa bezpieczeństwo BGŻ BGŻOptima BlueCash BNP bogactwo Bogdanka BOSSA BOŚ Bank BPH budżet domowy BZ WBK cashback Catalyst Centrozap certyfikaty srukturyzowane cesja chargeback ciekawostki cinkciarz CitiBank cykle czy warto mieć konto w Alior Banku czy warto mieć konto w Aliorze dług dolar doradcy finansowi DWS dywidenda dziadowanie dzień wolności podatkowej e-sąd ebook EFH ekonomia Elixir eMakler emerytura Energa equity magazine ETF euro Eurobank Facebook finansowo FM Bank Forex frank fundusz awaryjny fundusz bezpieczeństwa fundusz indeksowy fundusze inwestycyjne funt Gant gazety gdzie założyć lokatę Getin Bank Getin Online Giełda Google Adsense gotówka gpw gra giełdowa Grecja grosz historia Polski hobby humor HYIP Idea Bank IKE InClick.pl inflacja instrukcja Inteligo internetowy kantor internetowykantor.pl inwestowanie IPO IPOPEMA JSW Kamil Cebulski kapitalizacja kapitalizacja codzienna karta debetowa karta internetowa karta kredytowa karta kredytowa Silver kary kokos.pl komornik konkurs konta oszczędnościowe konto konto bankowe Konto Optymalne konto walutowe kontrakty terminowe KRD kredyt kredyt odnawialny kredyt studencki kryzys Krzętle książka księgowość kurs Lehman Brothers linia kredytowa lokata rewolwer lokaty loterie mBank mbank na windows mbank windows phone 8 Metafinanse monetto monety monety 2 zł Mostostal Płock motywacja mSaver mTransfer Multibank nakaz zapłaty NBP NeoBank Newag Nobel NOL Nordic Gold nowa aplikacja mbank numizmatyka NY obciążenie zwrotne obligacje korporacyjne obligacje skarbowe odsetki OFE Open Finance Open Online opłaty oprocentowanie optymalizacja oszczędzanie oszustwa overdraft Parkiet Challenge pasywny dochód peak oil pełnomocnictwo PGE PIT PLN płacenie płacenie rachunków Poczta Polska podatek podatek bankowy podatek belki podatki podcasty podsumowanie podsumowanie miesiąca Polbank polisolokaty polityka Polska pomoc porady porównanie postępowanie upominawcze pozew pożyczka pożyczki społecznościowe problemy produkt inwestycyjny prognozy promocje prowizje prywatyzacja przegląd kont bankowych Przegląd rachunków maklerskich przelewy przeliczanie przemyślenia psychologia pusty sms PZU rachunek maklerski ranking ranking kont oszczędnościowych ranking lokat raporty okresowe rating raty recenzja reklama rekomendacje ropa ryzyko rząd samochód Santander sąd SEPA SFI Sidoma SII skład portfela SKOK smava social lending spekulacja spółki dywidendowe srebro stalprodukt statystyka stopy procentowe strata strategia inwestycyjna styl życia SWIFT system transakcyjny świat TFI TMS Brokers Toyota Bank Turcja ubezpieczenia VAT wakacje Wall St. walne zgromadzenie walutomat.pl waluty WBK wezwanie WIG windykacja wolność finansowa wpis gościnny wykres wymiana walut wzrost gospodarczy zabawa Zakra zakupy zarabianie zaradni.pl zarządzanie czasem zasady złoto zniżki związki zawodowe zysk