-

środa, 6 października 2010

Ubezpieczenia

Wypadki chodzą po ludziach. To jest fakt niezaprzeczalny i nie podlega dyskusji. I tak mnie natchnęło na napisanie posta o tym temacie bo zostałem dzisiaj potrącony przez samochód jak wracałem na rowerze do domu. Aby wszystkich uspokoić nic poważnego mi się nie stało.

Wypadki mają to do siebie że nie da się ich przewidzieć oraz pociągają za sobą różne konsekwencje, najczęściej związane z wymiarem finansowym. Czy to będzie wypadek powodujący konieczność poniesienia kosztów leczenia, czy związany z reperacją szkody czy też zastąpieniem utraconego produktu nie ma znaczenia.
źródło:http://www.ubezpieczenia-rybnik.pl/images/10.jpg

Jednym ze sposobów zminimalizowania szkód (o ile wypadku nie da się uniknąć) jest ubezpieczenie. Ubezpieczenie zapewnia całkowite lub częściowe szkód materialnych, zdrowotnych powstałych w wyniku zdarzenia losowego kosztem ponoszenia niewielkich (jednakże adekwatnych do ryzyka) kosztów w postaci składki. W przypadku wypadku nasze odszkodowanie wypłacane jest ze składek płaconych przez ubezpieczonych.

Tyle teorii.

Ogólnie należy się ubezpieczać. I mimo iż ubezpieczenie może się wydawać dla niektórych zbędnym kosztem (bo jak przecież nic się nie stanie to wyrzuciliśmy pieniądze w błoto), to jednak dla osoby pragnącej wolności finansowej ubezpieczenia powinny być jednym z podstawowych produktów w naszym portfelu. I to nie jedno, a kilka.

Jednym z pierwszych kroków osoby chcącej mądrze sprytnie zarządzać swoim budżetem domowym (niezależnie od celu) powinno być stworzenie funduszu bezpieczeństwa zwanego czasem funduszem awaryjnym. Czasem te fundusze są rozbijane na dwa, jednakże pełnią one podobną rolę. Są one swojego rodzaju ubezpieczeniem na wszelkiego wypadki losowe, które nie są za bardzo objęte ubezpieczeniem. Fundusz bezpieczeństwa stanowi zabezpieczenie finansowe w wypadku utraty pracy. Są oczywiście ubezpieczenia od utraty płacy, jednakże nie są one wypłacane natychmiast dlatego musimy mieć odłożone jakieś pieniądze na taki wypadek. Standardowo zaleca się fundusz w wysokości 3 miesięcznych wydatków (wydatków nie dochodów!) i w miarę możliwości powinien być zwiększany, optymalnie do szacunkowych rocznych wydatków. Przy czym wydatki te powinny być zoptymalizowane, bo jeżeli mamy w zwyczaju co czwartek chodzić na kolekcję przy świecach na mieście, to warto rozważyć, czy to jest sensowny wydatek. Podobnie jak czy nadal powinniśmy dopłacać pieniądze do naszego rachunku maklerskiego. Fundusz awaryjny pełni podobną rolę tylko tutaj chodzi o inne wypadki losowe np. zepsucie się telefonu itp. (nie wiem jak w Polsce, ale w Finlandii takie rzeczy są wliczane w ubezpieczenie domu mieszkania - raz jak upuściłem telefon i się rozleciał po zgłoszeniu to do ubezpieczalni dostałem pieniądze na kupno nowego (była to wartość telefonu wg katalogu -20% za każdy rok jego użytkowania).

Niestety pewnych wydatków czy szkód nie jesteśmy w stanie pokryć z własnej kieszeni. Do takich wypadków można zaliczyć wydatki powodujące długą i kosztowną rekonwalescencje nas jak i naszych bliskich, utraty przedmiotów o dużej wartości - czy to samochód, czy sprzęt specjalistyczny niezbędny do prowadzenia naszej działalności, aż po ubezpieczenia naszego mieszkania czy domu.

Dla tego typu zdarzeń kierowane są specjalne ubezpieczenia. I tutaj nie należy się kierować tylko ceną, bo ubezpieczenia mogą się różnić znaczenie pomiędzy sobą. Chodzi tu głównie o ubezpieczenia dobrowolne, bo te obowiązkowe mają z reguły w aktach prawnych zapisane warunki ubezpieczenia (jak np. OC).

Dlatego przy zawieraniu ubezpieczenia musimy koniecznie zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU) jak i szczegółowymi. Szczególnie należy zwrócić uwagę na wyłączenia i inne ograniczenia umowy, oraz na jakich zasadach jest wyceniana szkoda.

Kolejnym ważną uwagą jest to że NIGDY I JESZCZE RAZ NIGDY nie należy mieszać ubezpieczeń z inwestowaniem, jak to często ma miejsce w przypadku ubezpieczeń na życie i dożycie z funduszem inwestycyjnym. Z pod tej kategorii można wyłączyć polisolokaty, ale zamiast nich lepsze są lokaty bez belki. Między innymi z powodu lepszych gwarancji w przypadku problemów finansowych instytucji oferującej produkt ( a w dzisiejszych czasach niczego nie wiadomo).

Dlatego nie należy oszczędzać na ubezpieczeniu. Nie oznacza to że należy brać najdroższe oferty na rynku, bo cena nie zawsze idzie w parze z oferowaną ochroną. A ubezpieczenie należy koniecznie dopasować najbardziej do naszych potrzeb, pamiętając jednak o tym że wypadków w da się w większości przewidzieć zarówno ich formy jak i rozmiarów szkód przez nich spowodowanych.

Na koniec drobna historia zaczerpnięta z bloga Trystero (do którego mi blisko z względów m.in na naukę i przewody doktorskie), o tym jak się może skończyć oszczędność na ubezpieczeniu (technicznie to nie było ubezpieczenie w dokładnym tego słowa znaczeniu, raczej składka na straż pożarną).

Dla zainteresowanych co mają ubezpieczyciele do zaoferowania polecam zapoznać się z ofertą firm ubezpieczeniowych w pasażu finansowym (kategoria na życie, dostępne też inne kategorie).

Na koniec jak mamy w tym poście sprawy osobiste, chciałbym gorąco podziękować za pomoc Adamowi Nowakowi prowadzącego blogi:
Ynwestycje
ABC Excel
za profesjonalną pomoc w rozwiązaniu problemu związanego z zarządzaniem danych w programie Excel. Jeżeli będziecie mieć jakieś skomplikowane problemy z Excelem (nie mówimy tutaj o działaniach 2+2), jetem pewien że Adam wam pomoże.

12 komentarzy:

Ynwestor pisze...

Ja osobiście nie jestem ubezpieczony. Mam fatalne doświadczenia z towarzystwami ubezpieczeniowymi. Uwierzcie mi, że bardzo ciężko jest skorzystać z ubezpieczenia, bo ilość wykluczeń i warunków do spełnienia jest ogromna. Trzeba zdać sobie sprawę, że firmy ubezpieczeniowe czerpią zyski z tego, żeby pobierać jak najwyższe składki i wypłacać jak najmniej odszkodowań.

Co do Excela to nie ma sprawy. Mogę pomóc po znajomości :) Wiele porad możecie też znaleźć na moim blogu Abc Excel. Zapraszam!

Ynwestor pisze...

@ Marek

Mam nadzieję, że z Tobą wszystko ok. i skończy się tylko na strachu.

Marek pisze...

@ynwestor
Jak pisałem wszystko jest w porządku. Jedynie stłuczenia będą dawały mi się we znać.
Jak pracujesz w Polsce to jesteś ubezpieczony nawet w NFZ. Zawsze to jakaś namiastka ubezpieczenia. A co z ubezpieczeniem domu (mieszkania)? OC od auta? OC w życiu prywatnym?

Ja stwierdzam, szczególnie po tym zdarzeniu że ubezpieczenia trzeba mieć (tym bardziej że tutaj w FI ten rynek jest znacznie lepiej rozwinięty).

Dominik Palacz - Cashflow88 pisze...

Osoba młoda, która zaczyna pracę nie ma żony ani dzieci, nie ma, po co się ubezpieczać na ŻYCIE i tyle. Jego zarobek idzie na niego i w razie wypadku nie ma straty w czyimś budżecie. Gorzej gdyby pomagał rodzicom np. dokładając się do życia, rachunków wtedy sprawa wygląda inaczej.

Jest też masa wykluczeń np. śmierć pod wpływem alkoholu, będziesz wracał w piątek i to prawidłowo po chodniku po 1 piwie i gdy zabije Cię auto to nie dostanie nikt sumy ubezpieczenia, choć by nie wiem, co. TUnaŻ jest od zarabiania pieniędzy a rozdawania.

Zna ktoś jakąś zadowolona osobę z usług ubezpieczyciela?

Marek pisze...

@Cashflow88
ja moją znajomą z labu
ma ubezpieczenie domu wraz z rzeczami się w nim znajdującymi. Jak przejechała raz po swoim telefonie ubezpieczyciel wypłacił jej ubezpieczenie, podobnie jak jej córkom zostały skradzione torebki to też dostały odszkodowanie.

Nie mówię tutaj tylko o ubezpieczeniu. Mam na myśli też inne formy ubezpieczenia szczególnie od NNW i ubezpieczenia domu i mieszkania. Bo w przypadku zdarzeń dotyczących tych dwóch kategorii nie ma się zbyt dużego pola do manewru, szczególnie jak zaczynamy nasze samodzielne życie.

A co do alkoholu to najlepiej go nie pić niezależnie czy mamy ubezpieczenie na życie czy nie. Naprawdę lepiej się na tym wychodzi. I to niezależnie czy mówimy o winie czy piwie, czy wódce.

Sam obecnie pije piwo maksymalnie raz na miesiąc, a wcześniej piło się znacznie więcej.

Ynwestor pisze...

@ Marek

Mam tylko obowiązkowe ubezpieczenia. Na czarno nie pracuję :)

Richmond pisze...

Ja tam jestem ubezpieczona od wielu rzeczy, bo lubie spac spokojnie.

Mysle, ze najwazniejsza polisa to na wypadek dlugotrwalej niezdolnosci do pracy. Zyc trzeba, a z panstwowego zasilku byloby raczej ciezko.

Polisa na zycie bedzie z kolei wazna by zapewnic dobre warunki zycia rodzinie jak nas zabraknie.

Andrzej pisze...

Czyli ja pracuję na polisę, a jak mnie co trafi, to dzięki odszkodowaniu żona będzie mogła hulać z kim chce?
To tak pół żarto, pół serio.
Ja mam ubezpieczenie na dożycie czy życie (zależy co będzie pierwsze), ale tylko dlatego, że się na to dałem nabrać będąc młodym i głupim. Jeśli zaś chodzi o wypadki, to chyba odszkodowanie "ciągnie" się od sprawcy, a nie z własnej polisy.

Ale pewnie ilu Polaków, tyle opinii :)

Marek pisze...

@zniechęcony
nie zapomnij o dzieciach co nowymi autkami będą śmigać na pogrzeb tatusia:)
sprawa jest taka, że nie każdy wypadek musi mieć sprawcę. Ostatnio moja siostra straciła panowanie nad kierownicą i dachowała. Czyli sprawcą zdarzenia była ona. Dobrze, że się nic nie stało, ale jakby było coś poważniejszego to z jakiej polisy by to miało być pokryte?
Nie mówiąc o tym że jak ma się małe dzieci, czy psa to warto mieć czy to w ramach ubezpieczenia mieszkania, czy inaczej OC na nie, bo nie upilnujesz, a szkody mogą być znaczące.
Zresztą jak pisałem ubezpieczenie należy wybierać pod kątem naszych potrzeb. Tym bardziej że jak pisałem wypadki się zdarzają każdemu.

Anonimowy pisze...

Nie ma to jak porównywanie dzieci do psów ;)

Ogólnie ciężka sprawa z tymi ubezpieczeniami. Tak jak napisałeś: coś się stanie będziesz zadowolony (o ile nie natniesz się na jakieś "wykluczenie") - nic się nie stanie, pieniądze poszły w błoto.
Ja mam tylko obowiązkowe ubezpieczenia. Za dużo się naoglądałem i naczytałem historii jak to firmy ubezpieczeniowe, czy to znane czy nie, bronią się rękoma i nogami przed wypłatą należnego odszkodowania. I to nie tylko w Polsce. Do tego dochodzą wspomniane już "wykluczenia" których zazwyczaj jest tona.
Nie twierdzę, że w dalszej przyszłości nie zdecyduję się na ubezpieczenie tego czy owego. Ale tylko pod warunkiem dokładnego wcześniejszego przeanalizowania REALNEGO stopnia ryzyka i prawdopodobieństwa, że kiedyś będę musiał wystąpić o zwrot składek. ;) Pewne ryzyko trzeba wliczyć w życie i tyle.

Marek pisze...

Najwidoczniej mój język polski stacza się coraz bardziej:) Jak kogoś uraziłem to przepraszam.

Jak mawia mój ojciec w tym kraju bez dobrego prawnika ani rusz i tu się takowy też przydaje.
Warto też się rozejrzeć bo niekiedy mamy dołączane darmowe ubezpieczenia o których nie wiemy. Głównie to są karty kredytowe (przynajmniej ja mam jedno takie ubezpieczenie).

Richmond pisze...

"Czyli ja pracuję na polisę, a jak mnie co trafi, to dzięki odszkodowaniu żona będzie mogła hulać z kim chce?"

Jesli moja polisa na zycie oslodzi zycie wdowca-mojego meza, to lepiej dla niego. W koncu po to ja kupilam, zeby zylo mu sie dobrze i nie musial przejmowac sie finansami. Bede kibicowac mu zza grobu ;)

Zapraszam do komentowania i dyskusji.

Nie akceptuję wulgaryzmów i komentarzy niedotyczących wpisu, a także z rażącymi błędami ortograficznymi. Takie komentarze i typowy spam z podpisem typu: "Kredyt dla każdego" będą usuwane. Reklamy można kupić przez AdWords lub AdTaily.

Masz jakieś pytanie/sugestię niezwiązaną z postem? Napisz na adres mailowy.

Next previous home
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tagi

10% dla ciebie AdTaily akcje akcjonariusz Alior Bank Alior Sync analiza fundamentalna analiza techniczna animacja Anti Arctic Bank bankowość internetowa bezpieczeństwo BGŻ BGŻOptima BlueCash BNP bogactwo Bogdanka BOSSA BOŚ Bank BPH budżet domowy BZ WBK cashback Catalyst Centrozap certyfikaty srukturyzowane cesja chargeback ciekawostki cinkciarz CitiBank cykle czy warto mieć konto w Alior Banku czy warto mieć konto w Aliorze dług dolar doradcy finansowi DWS dywidenda dziadowanie dzień wolności podatkowej e-sąd ebook EFH ekonomia Elixir eMakler emerytura Energa equity magazine ETF euro Eurobank Facebook finansowo FM Bank Forex frank fundusz awaryjny fundusz bezpieczeństwa fundusz indeksowy fundusze inwestycyjne funt Gant gazety gdzie założyć lokatę Getin Bank Getin Online Giełda Google Adsense gotówka gpw gra giełdowa Grecja grosz historia Polski hobby humor HYIP Idea Bank IKE InClick.pl inflacja instrukcja Inteligo internetowy kantor internetowykantor.pl inwestowanie IPO IPOPEMA JSW Kamil Cebulski kapitalizacja kapitalizacja codzienna karta debetowa karta internetowa karta kredytowa karta kredytowa Silver kary kokos.pl komornik konkurs konta oszczędnościowe konto konto bankowe Konto Optymalne konto walutowe kontrakty terminowe KRD kredyt kredyt odnawialny kredyt studencki kryzys Krzętle książka księgowość kurs Lehman Brothers linia kredytowa lokata rewolwer lokaty loterie mBank mbank na windows mbank windows phone 8 Metafinanse monetto monety monety 2 zł Mostostal Płock motywacja mSaver mTransfer Multibank nakaz zapłaty NBP NeoBank Newag Nobel NOL Nordic Gold nowa aplikacja mbank numizmatyka NY obciążenie zwrotne obligacje korporacyjne obligacje skarbowe odsetki OFE Open Finance Open Online opłaty oprocentowanie optymalizacja oszczędzanie oszustwa overdraft Parkiet Challenge pasywny dochód peak oil pełnomocnictwo PGE PIT PLN płacenie płacenie rachunków Poczta Polska podatek podatek bankowy podatek belki podatki podcasty podsumowanie podsumowanie miesiąca Polbank polisolokaty polityka Polska pomoc porady porównanie postępowanie upominawcze pozew pożyczka pożyczki społecznościowe problemy produkt inwestycyjny prognozy promocje prowizje prywatyzacja przegląd kont bankowych Przegląd rachunków maklerskich przelewy przeliczanie przemyślenia psychologia pusty sms PZU rachunek maklerski ranking ranking kont oszczędnościowych ranking lokat raporty okresowe rating raty recenzja reklama rekomendacje ropa ryzyko rząd samochód Santander sąd SEPA SFI Sidoma SII skład portfela SKOK smava social lending spekulacja spółki dywidendowe srebro stalprodukt statystyka stopy procentowe strata strategia inwestycyjna styl życia SWIFT system transakcyjny świat TFI TMS Brokers Toyota Bank Turcja ubezpieczenia VAT wakacje Wall St. walne zgromadzenie walutomat.pl waluty WBK wezwanie WIG windykacja wolność finansowa wpis gościnny wykres wymiana walut wzrost gospodarczy zabawa Zakra zakupy zarabianie zaradni.pl zarządzanie czasem zasady złoto zniżki związki zawodowe zysk